Wstrząs w kopalni Bielszowice. Brak kontaktu z dwoma górnikami
W kopalni Bielszowice doszło do wstrząsu – poinformowal Wyższy Urząd Górniczy. Niestety, pierwsze informacje wskazują na to, że nie ma kontaktu z dwoma górnikami, którzy pracowali pod ziemią. Obecnie trwa akcja ratownicza.
Niebezpieczne zdarzenie miało miejsce na jednej ze ścian wydobywczych 780 metrów pod ziemią. Do wypadku doszło o godz. 8.52 w rejonie ściany 001Z w pokładzie 504.
– Po wstrząsie w tym rejonie została przerwana łączność, spadł przepływ powietrza. Nie ma kontaktu z dwoma ślusarzami – przekazał dyspozytor.
Akcje ratowniczą rozpoczęto o godzinie 9.22. – Po wstrząsie w tym rejonie została przerwana łączność, spadł przepływ powietrza. Nie ma kontaktu z dwoma górnikami - powiedział dyspozytor. Na miejscu są ratownicy z kopalni, zostali też powiadomieni ratownicy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego – przekazał rzecznik Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski.