Ojciec Dudy zaskoczył. Zorganizował obrady sejmiku województwa w luksusowym hotelu
Co można robić w czasie szczytu czwartej fali pandemii? Zrezygnować z obrad zdalnych na rzecz spotkania w wadowickim hotelu – na taki pomysł wpadli małopolscy radni.
Wyjazdowe posiedzenie odbyło się za zgodą członków Komisji Głównej – należą do niej przewodniczący każdego z klubów PiS, KO i PSL. Jan Tadeusz Duda właśnie do Komisji zgłosił się po opinię w sprawie wyjazdu. – Formalnie zajmuje się tym kancelaria sejmiku, która podlega przewodniczącemu – podkreślił rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego Dawid Gleń w rozmowie z Interią. Jednogłośnie zdecydowano o takim trybie obradowania.
Czytaj także: "Homoseksualizm jest zjawiskiem zaraźliwym". Niewiarygodne słowa ojca Dudy w nowym wywiadzie
– Cały czas mamy bardzo duży poziom hospitalizacji wynoszący blisko 24 tys. w skali kraju i te hospitalizacje na pewno będą w ciągu najbliższych dwóch tygodni, cały czas rosły – mówił ostatnio minister Adam Niedzielski. A tymczasem radni PiS, pomimo tego, że do tej pory obradowali głównie zdalnie, postanowili spotkać się w luksusowym hotelu w Wadowicach.Interia podaje, że standardowa cena za pokój w tym miejscu zaczyna się od 356 zł. Najdroższy apartament kosztuje 881 zł za dobę hotelową. Portal poprosił Glenia o komentarz w tej sprawie. – Członkami są przedstawiciele, przewodniczący, każdego z klubów: zarówno PiS, jak i opozycyjnych. Przewodniczący jednogłośnie zdecydowali o takim trybie obradowania – skomentował rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.
11 grudnia MZ poinformowało o 23 764 nowych zakażeń. 486 osób zmarło.