80. podium Stocha w historii. Biało-Czerwoni zaliczyli najlepszy konkurs w sezonie
To było udane, później popołudnie w Klingenthal. Biało-Czerwoni zgarnęli pierwsze podium w sezonie, którego autorem był trzeci Kamil Stoch. 34-letni lider kadry skoczył tak, jak przystało na trzykrotnego mistrza olimpijskiego - równo i pewnie. W konkursie zapunktowali również Piotr Żyła (17) i Paweł Wąsek (30).
Piotr Żyła po obiecującym skoku numer jeden, na odległość 130,5 metra, w drugiej serii osiągnął pół metra mniej. A to pozwoliło zachować miejsce w połowie drugiej dziesiątki.
To ostatecznie dało miejsce na podium Stochowi. Wygrał Austriak Stefan Kraft, który prowadził również po pierwszej serii. W drugiej zwycięzca konkursu poleciał na odległość 130 metrów.
Trzeba przyznać, że to był bardzo dobry konkurs w wykonaniu Niemców. W czołowej 13. było aż pięciu podopiecznych trenera Stefana Horngachera. Co więcej, w pierwszej szóstce była aż trójka skoczków gospodarzy. Nieco rozczarowany może być lider PŚ, Karl Geiger, który zakończył konkurs tuż za plecami Stocha, na czwartej pozycji.
Najbardziej rozczarowujący występ z obecnej czołówki zaliczył za to Anże Laniszek. Słoweniec zupełnie popsuł skok w pierwszej serii (126,5 metra), ledwo kwalifikując się do czołowej trzydziestki. Druga próba to już 130 metrów, czyli skok na poziomie zwycięzcy konkursu. Ale dało to "tylko" 20. pozycję dotychczasowemu wiceliderowi PŚ.
Warto również dodać, że dla Stocha trzecie miejsce w sobotnim konkursie było miejscem na podium numer 80. w karierze. Co jest wynikiem zdecydowanie godnym podkreślenia.
W niedzielę kolejny konkurs indywidualny w Klingenthal. Dzień rozpocznie się od kwalifikacji o 14:00. Pierwszą serię konkursową zaplanowano na 16:00.