Do 100 osób wzrósł bilans ofiar tornad w USA. "Krajobraz wygląda gorzej niż strefa wojenna"

Diana Wawrzusiszyn
Trwa walka z czasem, bo pod gruzami mogą być kolejne osoby. To efekt tornad, które w nocy z piątku na sobotę przeszły przez sześć stanów USA. Prezydent Joe Biden ocenił, że to jedno z najdotkliwszych wydarzeń w historii kraju.
Skutki tornada w USA. Fot. FR171824 AP/Associated Press/East News


Tornado w USA: ofiary

Rośnie bilans ofiar tornad w USA. Według wstępnych szacunków tylko w stanie Kentucky mogło zginąć ponad 100 osób. Jednak pod gruzami zawalonych budynków mogą wciąż znajdować się żywe osoby.
– Jestem całkiem pewien, że liczba zabitych może w rzeczywistości przekroczyć 100. To było najbardziej niszczycielskie tornado w historii naszego stanu. Skala zniszczeń jest nieporównywalna z niczym, co kiedykolwiek widziałem – podkreślił gubernator stanu Kentucky, Andy Beshear.


Gubernator poinformował, że tornado przetoczyło się przez 365 km. Wzdłuż linii przejścia na 322 km są potężne zniszczenia. Wiadomo, że wśród ofiar są również dzieci. Beshear mówił też o powalonych obiektach, drzewach i zniszczonych domach. Jego zdaniem część niektórych miejscowości "po prostu zniknęła". Jak dodał, kiedy uderzyło tornado około 110 osób, było w fabryce świec w Mayfield. Mogło tam zginąć kilkadziesiąt osób.

Uszkodzony magazyn Amazona

W stanie Illinois wiele osób zostało uwięzionych pod gruzami po zawaleniu się części dachu magazynu i biura firmy spedycyjnej Amazon. Pojawiły się informacje o rannych lub uwięzionych w zawalonym budynku. Reuters pisze, że zginęło co najmniej sześciu pracowników firmy.

Joe Biden o katastrofie

Prezydent USA Joe Biden stwierdził, że choć całkowita skala zniszczeń i liczba ofiar nie jest jeszcze znana, kataklizm okaże się prawdopodobnie jednym z największych w historii kraju. Przytoczył też słowa gubernatora Kentucky Andy'ego Besheara, który stwierdził, że krajobraz po przejściu kataklizmu wygląda gorzej niż strefa wojenna.

– Powiedziałem wszystkim gubernatorom, że władze federalne zrobią wszystko, co tylko możliwe, żeby pomóc (...) Co tylko będzie potrzeba, o co tylko zostaniemy poproszeni, rząd znajdzie sposób, by to dostarczyć – oświadczył Biden w wystąpieniu. – Wyjdziemy z tego razem i rząd federalny nie opuści was. To jeden z tych momentów, kiedy nie jesteśmy Demokratami i Republikanami, ale jesteśmy Zjednoczonymi Stanami Ameryki – dodał.

Joe Biden w sobotę polecił natychmiastowe przekazanie środków z zasobów federalnych do miejsc, które zostały najbardziej dotknięte tornadami.