Jednak nie będzie Ronda Praw Kobiet? Wiceszef MSZ proponuje specjalną ustawę
Prawo i Sprawiedliwość nie chce dopuścić do zmiany nazwy Ronda Dmowskiego na Rondo Praw Kobiet. Wiceszef MSZ przygotował ustawę, której celem jest ochrona obecności bohaterów narodowych w przestrzeni publicznej. Dokument w najbliższych dniach zostanie przekazany Mateuszowi Morawieckiemu.
- Przedstawiciele Akcji Demokracja przedłożyli warszawskiej radzie petycję o zmianie nazwy Ronda Romana Dmowskiego na Rondo Praw Kobiet – To pokłosie działań podejmowanych przez Strajk Kobiet
- Projekt przeszedł 34 głosami. Przeciw było 19 radnych Prawa i Sprawiedliwości. Rondo zmieni swoją nazwę po przygotowaniu odpowiedniego projektu uchwały
- Wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Paweł Jabłoński chce zablokować działania Koalicji Obywatelskiej za pomocą specjalnej ustawy
PiS zablokuje Rondo Praw Kobiet? Wiceszef MSZ proponuje ustawę
Jak zapewnia polityk Prawa i Sprawiedliwości, tylko w ten sposób można powstrzymać Rafała Trzaskowskiego "i jego potencjalnych naśladowców". Uruchomiono także zbiórkę podpisów pod petycją "Dmowski Zostaje". Do 12 grudnia podpisało ją 21 339 przeciwników inicjatywy Akcji Demokracja.Niewykluczone, że w ciągu kilku dni projekt zostanie skierowany do Sejmu. Tuż po decyzji stołecznych samorządowców Mateusz Morawiecki apelował do radnych o "opamiętanie się". Warto także podkreślić, że petycja aktywistów nie spotkała się z aprobatą wszystkich polityków Koalicji Obywatelskiej.
Od głosu wstrzymał się Sławomir Potapowicz z Nowoczesnej oraz pozostali członkowie koalicji – Piotr Żbikowski, Maciej Wyszyński oraz Kacper Pietrusiński. Przeciw był także Paweł Lech z Platformy Obywatelskiej. Ramię w ramię z samorządowcami Prawa i Sprawiedliwości zagłosowała również Monika Jaruzelska.
Według wiceszefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Warszawie ma miejsce kontynuowanie amerykańskiego trendu, związanego ze zmianą nazewnictwa obiektów publicznych i ulic. Jabłoński obawia się, że wdrożenie zmiany doprowadzi do przyjęcia szeregu kolejnych uchwał.
Polityk przekonuje, że w przyszłości mogą zniknąć ulice: Jana Pawła II, kardynała Wyszyńskiego, Jana III Sobieskiego, Żołnierzy Wyklętych, rotmistrza Witolda Pileckiego, Armii Krajowej, czy też Szarych Szeregów.
"Jeśli nie postawimy temu tamy, za chwilę padną postulaty usuwania z ulic Warszawy i innych miast wszystkich postaci, które źle kojarzą się lewicowym hunwejbinom" – tłumaczył w oświadczeniu.
Projekt wcześniej został negatywnie oceniony przez stołeczną komisję nazewnictwa miejskiego. Ta sama komisja będzie musiała zaopiniować ostateczną uchwałę, zmieniającą Rondo Dmowskiego na Rondo Praw Kobiet.
Jeśli Sejm postanowi w trybie ekspresowym przyjąć ustawę Jabłońskiego, Rafał Trzaskowski będzie musiał się śpieszyć. Wprowadzenie zmiany, zanim przepisy wejdą w życie sprawi, że inicjatywa rządu nie przyniesie oczekiwanych skutków.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut