Tragiczny wypadek koło Tarczyna. Nie żyją kobieta w ciąży i małe dziecko
Koło Tarczyna w miejscowości Many samochód osoby wpadł pod pociąg. Niestety w wyniku tego wypadku śmierć poniosła kobieta w ciąży i dziecko. Zdarzenie miało miejsce po południu w poniedziałek. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi prokuratura.
Pociąg towarowy uderzył w samochód osobowy
Jednak wypadek był poważniejszy niż wyglądało to na początku. – Pociąg towarowy uderzył w samochód osobowy, którym podróżowały trzy osoby: dwoje dorosłych i dziecko. Pogotowie ratunkowe przekazało, że kobieta, która uczestniczyła w tym zdarzeniu, nie przeżyła. Trwają działania ratownicze w stosunku do dziecka i mężczyzny. Dziecko jest reanimowane, natomiast mężczyzna ma widoczne obrażenia, ale nie wymaga reanimacji – powiedział tego samego dnia portalowi TVN Warszawa Łukasz Darmofalski z piaseczyńskiej straży pożarnej.Czytaj także: Wypadek luksusowego lamborghini wartego dwa miliony złotych. Jedna osoba została ranna
Konsekwencje wypadku były tragiczne. Dziecko w wieku około dwóch lat również nie przeżyło tego zdarzenia.
Dziecko i kobieta w ciąży nie przeżyły wypadku
Zastępczyni rzecznika piaseczyńskiej komendy Magdalena Gąsowska potwierdziła TVN Warszawa, że w wypadku zginęły dwie osoby.– Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 15.28. Citroen C3 zderzył się z pociągiem towarowym relacji Dąbrowa Górnicza - Małaszewicze na przejeździe niestrzeżonym ze znakiem "stop" i krzyżem świętego Andrzeja – przekazała policjantka.
Kobieta z samochodu była w ciąży. – W wyniku wypadku śmierć ponosiła 28-letnia kobieta w zaawansowanej ciąży i dwuletnie dziecko - poinformowała już we wtorek Gąsowska. 38-letni mężczyzna, który prowadził auto nie miał obrażeń zagrażających życiu.
Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi prokuratura.
O nowych ustaleniach ws. tej tragedii piszemy tutaj: Poród miał być w piątek. Nowe dramatyczne fakty ws. wypadku pod TarczynemAKTUALIZACJA:
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut