Dlaczego pies liże człowieka po rękach, twarzy i stopach? To nie musi być dowód miłości

Daria Siemion
Czy jest coś piękniejszego niż całusek od psa? Większość opiekunów interpretuje lizanie po twarzy, rękach lub stopach jako dowód miłości. Niekoniecznie musi tak być. Z tego artykułu dowiesz się, dlaczego pies liże człowieka i co zrobić, gdy lizanie staje się obsesją.
Dlaczego psy lizą po twarzy? fot. milkos / 123rf.com

Dziki instynkt

To, co ludzie interpretują jako uczucie, w rzeczywistości może być prośbą o obiad. Pies wyczuwa smaczny kąsek z oddechu lub skóry właściciela i chce, by opiekun napełnił mu miskę lub zwymiotował.

To trochę obrzydliwe, ale tak wymyśliła to natura. Wszystko wzięło się od wilków i dzikich psowatych. Zwierzęta te nie mają rąk ani plecaków, w których mogą przynieść dzieciom pokarm. Przenoszą go we własnym brzuchu.
Alexandra Horowitz
Szefowa Horowitz Dog Cognition Lab w Barnard College

- Gdy wilczyca powraca z polowania do swojej nory, młode liżą jej pysk, by skłonić ją do zwrócenia pokarmu. Wilczyca wymiotuje, a młode zjadają zwrócony pokarm.

Na pewno zauważyłeś, że gdy tylko zjesz smaczny posiłek, twój pies zaczyna lizać twoje ręce lub twarz.


Psie całuski

Suka wylizuje swoje szczenięta, by okazać im czułość i troskę. Jej ślina ma bakterie, które wzmacniają odporność młodych. Małe psy bardzo szybko uczą się tego zachowania i przelewają je na ludzi.

U większości ludzi reakcją na lizanie przez psa jest wybuch śmiechu. Szczególnie jeśli psy język ląduje na stopach lub uchu. Pies bardzo szybko to zauważa. Gdy właściciel wyda mu się smutny, zaczyna go lizać. To takie "psie pocieszanie".

Nawyku lizania bardzo często nie mają psy, które zostały przedwcześnie zabrane od matki. Takie osobniki będą okazywać przywiązanie na wiele innych sposobów. Będą merdały ogonem na powitanie i patrzyły z utęsknieniem, gdy właściciel odchodzi, ale nie będą go lizać.

Zwracanie na siebie uwagi

Większość osób reaguje pozytywnie na lizanie przez psa. Ten gest jest uważany za dowód sympatii. Spotyka się z uśmiechem i pieszczotami. Pies zaczyna wykorzystywać to na swoją korzyść. Za każdym razem, gdy chce uwagi, a jej nie otrzymuje, zaczyna lizać.

Z czasem może to przerodzić się w lizanie patologiczne. Gdy właściciele uświadamiają sobie, że pies przesadza z lizaniem, odganiają go i każą za lizanie. Jednak to nie oznacza, że pies nie dostaje upragnionej uwagi – nadal ją otrzymuje, tylko w innej formie. W takiej sytuacji najlepiej go ignorować. Pochwałę powinien otrzymać, dopiero gdy przestanie lizać. Pies szybko zrozumie, że wymuszanie uwagi lizaniem nie działa.

Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne

Na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne mogą zapadać nie tylko ludzie, ale również zwierzęta. W przebiegu dolegliwości lizanie występuje stale i nie ogranicza się do lizania właściciela. Pies z problemami psychicznymi może lizać ścianę, dywan, pościel.

Najczęstszą przyczyną zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych u psów jest długotrwały stres i lęk. Lekarz weterynarii może wystawić receptę na leki o działaniu przeciwlękowym. Pomogą one zredukować niepokój i umożliwią dalsze leczenie psa.

Gdy stan psa ulegnie poprawie, należy skonsultować się z behawiorystą, który wprowadzi odpowiednią terapię. Istnieję wysokie szanse na modyfikację zachowania psa i poprawienie komfortu jego życia.

Czy pozwalać psu się lizać?

Podobno pies ma czystszy pysk niż człowiek usta. Nie jest to prawda. Pies ma inną florę bakteryjną niż człowiek. Niektóre bakterie, które są naturalne dla psa, mogą być szkodliwe dla ludzi. Jest to jeden z powodów, dla których ugryzienia psa są bardzo niebezpieczne.

Nie chodzi tylko o to, co pies ma w jamie ustnej, ale również, co przed chwilą jadł i wąchał. Wielu właściwości karmi psy surowym mięsem. Zwierzęta te mają skłonność do koprofagii (zjadania własnych odchodów) oraz wąchania kału innych zwierząt. Z tego powodu bardzo ważne jest regularne odrobaczanie psa. Pies z robaczycą nie tylko odczuwa dokuczliwe dolegliwości, ale również zaraża chorobą inne psy i ludzi.

Patogeny najłatwiej wnikają do organizmu człowieka przez błony śluzowe ust, nosa, gardła oraz przez otwarte rany. Dlatego nie należy dawać psu lizać się po twarzy, ani pozwalać mu na lizanie ran człowieka, ale niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie daje się lizać swojemu psu...