Znów zrzucą wszystko na Przyłębską? Duda wymownie o możliwościach ws. Lex TVN
Andrzej Duda powiedział, jakie działania podejmie, gdy na jego biurko trafi ustawa Lex TVN. Polityk zapowiedział przeprowadzenie wnikliwej analizy i konsultacji. – Ja już mówiłem, z jakiego punktu będę tę ustawę oceniał – deklarował. Niewykluczone, że projekt trafi do Trybunału Konstytucyjnego.
Andrzej Duda o Lex TVN. Prezydent ma trzy możliwośći
– Ta ustawa najpierw musi trafić na moje biurko. Jeszcze nie została przesłana. Nie mam takiej informacji, żeby trafiła do Kancelarii Prezydenta – zaczął. Głowa państwa ma 21 dni na podjęcie decyzji o ustawie Prawa i Sprawiedliwości.– Ustawa zostanie poddana wnikliwej analizie i wtedy zostanie podjęta odpowiednia decyzja. Ja już mówiłem, z jakiego punktu będę tę ustawę oceniał – dodawał. Polityk nie wykluczył ani zawetowania projektu, ani skierowania go do Trybunału Konstytucyjnego.
– Proszę pamiętać, że prezydent ma różne możliwości. Moją prerogatywą jest podpisywanie ustaw. Mogę każdą ustawę skierować do ponownego rozpatrzenia w Sejmie, co się nazywa wetem prezydenckim – podkreślał.
– Mogę też skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego, jeśli będę miał wątpliwości, co do zgodności jej postanowień z Konstytucją. Z tego punktu widzenia będę badał tę propozycję legislacyjną – zakończył.
Jeszcze we wrześniu Szrot zapowiedział dla Wirtualnej Polski, że Andrzej Duda zawetuje ustawę, choć jest otwarty dla dialog z Prawem i Sprawiedliwością. – Prezydent jest suwerenny wobec swojej decyzji – podkreślał.
W najnowszej wypowiedzi Duda zaznaczył, że już poinformował, według jakich kryteriów będzie oceniał złożony na jego biurko projekt. Przypomnijmy, że trzy miesiące temu zapewniał na antenie TVN24, że rozumie amerykańskie interesy w Polsce.
– Jeżeli dojdę do wniosku, że istotne elementy związane z ładem konstytucyjnym i bezpieczeństwem (...) są tam postawione pod znakiem zapytania, to te decyzje będą tutaj oczywiście zdecydowane – wyjaśniał.
Lex TVN – PiS niepewne poparcia Dudy?
Według nieoficjalny informacji Onetu, nawet Prawo i Sprawiedliwość nie jest przekonane, czy prezydent podpisze ustawę Marka Suskiego. Co więcej, nagła zmiana w planie obrad miała zaskoczyć nie tylko opozycję, ale również szeregowych parlamentarzystów Zjednoczonej Prawicy.Ostatecznie, dzięki mobilizacji obozu rządzącego, udało się odrzucić senackie weto zarówno w Komisji Kultury i Środków Przekazu, jak i w Sejmie. Z "urlopu" wrócił nawet Łukasz Mejza, bowiem Zbigniew Ajchler zamierzał wstrzymać się od głosu. Nie zawiedli jednak członkowie ruchu Kukiz'15.
Sytuacja przerosła Konfederację, która wstrzymała się od głosu. Pozostałe ugrupowania jednogłośnie sprzeciwiły się ustawie Lex TVN. Mowa o Porozumieniu, kole Polskie Sprawy oraz Polskiej Partii Socjalistycznej, Polsce 2050, Polskim Stronnictwem Ludowym, Lewicy oraz Koalicji Obywatelskiej.
Więcej informacji wrótce
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut