"Ciebie wydziedziczę, a majątek zostawię psu". Czy można zapisać spadek kotu lub psu?

Daria Siemion
Niewdzięczni spadkobiercy bardzo często zostawiają sobie nieruchomości i samochody, a odziedziczone zwierzęta wyrzucają na ulicę albo oddają do schroniska. Jak temu zapobiec? Jak zabezpieczyć los pupila po własnej śmierci? Czy można uwzględnić zwierzę w testamencie? Podpowiadamy.
Czy można zapisać spadek psu? fot. 123rf.com

Według prawa spadkowego zwierzęta są rzeczami

Prawo spadkowe traktuje zwierzęta jako część majątku. Pies jest na równi ze sztućcami czy telewizorem. Temida bywa ślepa – sądów nie obchodzi, że dla wielu ludzi zwierzęta to osoby najbliższe. Po śmierci właściciela zwierzę wchodzi w skład masy spadkowej. Nie może nic dziedziczyć, bo samo jest dziedziczone.
Łukasz Górski
Notariusz

„Zgodnie z art. 927 § 1 Kodeksu Cywilnego, po zmarłym dziedziczyć mogą wyłącznie osoby fizyczne lub prawne. Oznacza to, że zwierzę można zapisać komuś w spadku, ale ono samo nie może zostać właścicielem majątku. Zapisanie mu w testamencie – lub jakimkolwiek innym dokumencie – dóbr, zostanie uznane za nieważne” (źródło: notariusznawoli.com).

Nie we wszystkich krajach jest tak jak w Polsce. Na początku 2021 roku suczka Lulu odziedziczyła po zmarłym właścicielu majątek w wysokości 5 mln dolarów. Pieniądze zostały wpłacone na fundusz powierniczy. Pieczę nad majątkiem będzie sprawowała przyjaciółka zmarłego Amerykanina. Jeżeli zwierzę będzie zaniedbane, sąd może je odebrać wraz z pieniędzmi.


Opieka nad zwierzęciem w zamian za majątek?

Prawo jest bardzo niejasne w kwestii zabezpieczenia pupila na wypadek śmierci właściciela. W testamencie można oznaczyć osobę, która ma zająć się zwierzęciem po śmierci. Najlepiej, gdyby osoba, która odziedziczy zwierzę, była z nim związana.

Niestety intencje takich osób nie zawsze są szczere. W praktyce, jeśli spadkobierca nie chce zwierzęcia, to musi zrzec się całego spadku, a więc: pojazdów, nieruchomości, przedsiębiorstw. W praktyce różnie bywa. Wiele odziedziczonych zwierząt trafia na ulicę, a reszta majątku pozostaje zachowana. Nikt tego nie kontroluje.

– Przekazanie spadkobiercy np. mieszkania z kotem nie można według polskiego prawa gwarantować zapisem i warunkiem koniecznej opieki nad zwierzęciem. Teoretycznie można przyjąć spadek, mieszkanie sobie pozostawić a kota komuś oddać – informuje notariusz Maria Magdalena Naskręcka (wypowiedź dla gazetaprawna.pl).

Polecenie najlepszym sposobem zabezpieczenia pupila

Według Kodeksu Cywilnego spadkodawca może nałożyć na spadkobiercę obowiązek opieki nad odziedziczonym zwierzęciem. Nazywa się to „poleceniem”. Realizacja zobowiązania nie jest jednak w żaden sposób weryfikowana, a za uchylenie się od obowiązków nie grożą konsekwencje prawne.

Osoba sporządzająca testament może umieścić w dokumencie określone terminy wykonania konkretnych czynności, np. odrobaczania czy wizyt u weterynarza. Pozostali spadkobiercy mają prawo kontrolować zgodność wykonania testamentu z jego założeniami. Dodatkowo można wyznać wykonawcę testamentu – może być to osoba niezależna.

– To narzędzie prawne służy jednak nie tyle pośredniemu przeniesieniu majątku na zwierzę, lecz zagwarantowanie mu opieki na określonych warunkach – tłumaczy adwokatka Karolina Kuszlewicz, rzeczniczka ds. ochrony zwierząt (wypowiedź dla wyborcza.pl).

Poleceniem można obciążyć nie tylko osoby prywatne (przyjaciół, rodzinę), ale również instytucje zajmujące się ochroną praw zwierząt. Ta forma zabezpieczenia zwierząt po śmierci właściciela jest najczęściej praktykowana. Pozwala uniknąć sporów między spadkobiercami i zapewnia zwierzęciu bezpieczną i stabilną przyszłość.
Karolina Kuszlewicz
adwokatka, rzecznik ds. ochrony zwierząt

– Z mojej praktyki wynika, że z perspektywy osoby odchodzącej jest to niezwykle ważne, bowiem zwierzęta dla wielu osób, a zwłaszcza samotnych, są najbliższymi członkami rodziny, zaś obowiązujący system nie zapewnia jasnych reguł, na jakich zostaną zaopiekowane po śmierci człowieka.

Czytaj także: Dowbor już spisała testament. Odniosła się do plotek ws. wysokości spadku dla zwierząt

Alternatywą jest powołanie fundacji

Osoby, które nie mogą lub nie chcą uwzględniać w testamencie osób z rodziny i nie mają komu powierzyć ukochanego zwierzęcia, mogą przepisać majątek wskazanej fundacji. Warto wybrać organizację istniejącą od wielu lat, o nieskazitelnej opinii, a nie taką, która powstała, by przejąć majątek zwierzęcia.

Spadkodawca może też powołać fundację samodzielnie. Jej misją nie może być jednak opieka nad jednym zwierzęciem. Taka organizacja nie zostanie wpisana do KRS, ponieważ nie spełnia warunków użyteczności społecznej. Taką fundację można obciążyć poleceniem testamentowym.

W ostatnich latach coraz więcej osób decyduje się na sporządzenie testamentu. Dużą część spadkodawców stanowią osoby, których jedyną pociechą były zwierzęta. Dla nich najlepszym wyjściem jest sporządzenie testamentu u notariusza. Dzięki temu los zwierząt zostanie choć cześciowo zabezpieczony.