Przytulaj się, skacz i jedz imbir. Kuriozalne rady dostawcy energii, jak... zaoszczędzić na prądzie
Kryzys energetyczny dotknął również Wielką Brytanię. Brytyjczycy narzekają na wysokie rachunki za energii, a tymczasem trzeci największy dostawca energii na Wyspach radzi im, jak ogrzać się zimą bez płacenia więcej. Jakie to rady? Jedzenie imbiru i przytulanie się. Klientom Ovo Energy nie jest jednak do śmiechu.
Inne "rady" na ogrzanie bez płacenia wysokich rachunków za prąd to, m.in. picie więcej wody, unikanie alkoholu, ubieranie się ciepło i pałaszowanie owsianki. SSE Energy Services radzi także, aby więcej się ruszać: sprzątać dom, robić pajacyki i... kręcić hula-hop z dziećmi.
Brytyjski dostawca energii krytykowany
Maile od dostawcy energii w Wielkiej Brytanii nie spotkały się z ciepłym przyjęciem i zostały ostro skrytykowane i przez media, i polityków. "Radzenie, abyś założył sweter, zamiast włączać ogrzewanie, jeśli nie możesz sobie na to pozwolić, jest w czasach tak trudnych dla wielu rodzin absolutnie obraźliwe" – powiedział poseł Partii Pracy Darren Jones.Z kolei Theresa Villiers, polityczka Partii Konserwatywnej i była minister, oceniła, że spółka miała prawdopodobnie dobre intencje, ale rezultat był "pozbawiony wrażliwości". – Wiele osób jest bardzo zaniepokojonych rosnącymi rachunkami za energię i nie zareaguje uprzejmie na rady, aby zrobić kilka pajacyków – stwierdziła w rozmowie z "Financial Times".
Ovo Energy zareagowało i przeprosiło za niefortunnego maila. "Niedawno wysłaliśmy do klientów e-maila z poradami dotyczącymi oszczędzania energii, która zawierała link do wpisu na blogu. Ten blog nigdy nie powinien był zostać napisany ani wysłany do klientów – był żenująco nieprzydatny i oceniony w zły sposób. Szczerze przepraszamy" – napisała firma na Twitterze.
Kryzys energetyczny w Wielkiej Brytanii
Brytyjczycy muszą zacisnąć pasa najmocniej od kryzysu finansowego w latach 2008-2009. Szacuje się, że rachunki za energię dla milionów gospodarstw domowych wzrosną w kwietniu o ponad 50 procent, czyli od 700 funtów do 2000 funtów rocznie na dom po zmianie pułapu cen energii w Wielkiej Brytanii.Jak tłumaczy "Financial Times", zapowiadany wzrost rachunków za energię to skutek rekordowych wzrostów hurtowych cen gazu i energii elektrycznej, który nastąpił od lata. "Organizacje charytatywne ostrzegają, że gwałtowny wzrost cen energii może pogrążyć kolejne miliony gospodarstw domowych w 'ubóstwie energetycznym'" – czytamy w dzienniku, który podkreśla, że koszty utrzymania w Wielkiej Brytanii są coraz wyższe i można już mówić o kryzysie.