Coraz bliżej weryfikacji szczepień przez pracodawców. Jest decyzja Sejmowej Komisji Zdrowia

Anna Świerczek
Sejmowa Komisja Zdrowia rozpatrzyła we wtorek i pozytywnie zaopiniowała projekt ustawy o weryfikacji covidowej. W trakcie prac komisji zmieniono tytuł projektu, usunięto jeden z artykułów i odrzucono wiele poprawek, w tym wszystkie propozycje Konfederacji. Teraz projekt ma trafić do drugiego czytania.
Sejmowa Komisja Zdrowia rozpatrzyła we wtorek i pozytywnie zaopiniowała projekt ustawy o weryfikacji covidowej. Fot. Tomasz Jastrzębowski / Reporter

We wtorek wieczorem Sejmowa Komisja Zdrowia ponownie zajęła się poselskim projektem ustawy "o szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w czasie epidemii COVID-19".

Przypomnijmy, że poselski projekt ustawy złożyła w Sejmie grupa posłów PiS. Pomysłodawcy chcieli przede wszystkim, aby pracodawca miał możliwość sprawdzenia, czy pracownik jest zaszczepiony przeciw COVID-19 lub przebył zakażenie.


Kolejnym założeniem projektu jest to, aby pracodawca mógł wymagać od zatrudnionych osób okazania informacji o ważnym negatywnym wyniku testu diagnostycznego w kierunku koronawirusa.

Podczas wtorkowego posiedzenia Komisja pozytywnie zaopiniowała projekt ustawy. Głosowało 37 posłów – za było 21 posłów, przeciw – 10, wstrzymało się 6, ale zanim do tego doszło, dyskutowano nad poprawkami.
Odrzucono między innymi wszystkie poprawki Konfederacji. Partia proponowała, aby ustawa weszła w życie w 2099, 2095 lub 2082 roku, a także, by projekt nosił nazwę: "projekt ustawy o zaprowadzeniu apartheidu sanitarnego w outsourcingu pracodawców".

Nie uwzględniono też kilkunastu propozycji zgłoszonych przez Lewicę i Koalicję Obywatelską. Przepadły m.in. poprawki nakładające obowiązek szczepień na wszystkich Polaków. Były minister zdrowia Wojciech Maksymowicz proponował, aby obowiązkiem szczepień przeciw COVID-19 objąć posłów oraz senatorów, co również nie zyskało aprobaty większości członków komisji.
Co istotne, przyjęto poprawkę Czesława Hoca zakładającą, że testy na koronawirusa, o których mowa w projekcie, będą finansowane ze środków publicznych.

Wykreślono też artykuł mówiący o tym, że kierownik podmiotu wykonującego działalność leczniczą może nałożyć obowiązek zaszczepienia się przeciwko COVID-19 na jego pracowników oraz osoby pozostające w stosunku cywilnoprawnym z tym podmiotem, jeżeli nie ma przeciwwskazań do szczepienia w zakresie ich stanu zdrowia.

W wyniku kolejnej poprawki posła PiS projekt zmienił również nazwę na "projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość wykonywania działalności w czasie epidemii COVID-19". Jak tłumaczył Hoc, wykreślenie z tytułu sformułowania o działalności "gospodarczej" jest zasadne, bo w ustawie chodzi też np. o instytucje kultury.

Teraz projekt trafi do drugiego czytania na sali plenarnej. Na posła sprawozdawcę wyznaczono Czesława Hoca z PiS.
Czytaj także: 100 tys. zakażeń dziennie? Wirusolog wskazuje, czy czarne scenariusze Niedzielskiego są realne