Grodzki napisał do Kamińskiego ws. cyberataku na Dorotę Brejzę

Wioleta Wasylów
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki napisał list do ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego. Odniósł się w nim do sprawy cyberataku na mecenas Dorotę Brejzę, żonę senatora Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy. "Trudno tej sprawy nie łączyć z niedawnymi informacjami o użyciu (...) zaawansowanego oprogramowania szpiegowskiego do inwigilacji Jej męża" – przyznał w nim Grodzki.
Tomasz Grodzki w liście do Mariusza Kamińskiego odniósł się do cyberataku na Dorotę Brezję. Fot. Jakub Kaminski / East News

Cyberatak na Dorotę Brejzę

Przypomnijmy, że w środę wieczorem na Twitterze senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza przekazał informację o tym, że telefon jego żony, adwokat Doroty Brejzy, został zhakowany. "Z numeru mojej żony rozsyłane są wiadomości o podłożeniu ładunków wybuchowych w całej Polsce. Zmasowany cyberatak na naszą rodzinę, prowokacja, użycie wielkich sił żeby nas zdyskredytować – napisał. Informacje o cyberataku potwierdziła też sama zainteresowana.


Dorota Brejza o alarmach wysyłanych z jej numeru dowiedziała się... od użytkowników Twittera. – Małżonka była zdenerwowana, była sama. Ja wtedy głosowałem w Senacie. Ten moment był wybrany w sposób nieprzypadkowy – przyznał w rozmowie z naTemat jej mąż.

Czytaj także: "Alarmy bombowe" z telefonu Doroty Brejzy. "Mam nadzieję, że policja wyjaśni rzetelnie sprawę"

Oboje w czwartek powiadomili o sprawie Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i policję. – Liczę na to, że w państwie, w którym instrumenty inwigilacji są tak silnie rozbudowane, pan Jarosław Kaczyński z panem Mariuszem Kamińskim, poprzez swoje liczne cyberbiura, rzetelnie tę sprawę wyjaśnią – zaznaczał senator Brejza.

List Grodzkiego do szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego

Teraz list w tej sprawie do ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego wystosował marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

"Szanowny Panie Ministrze, jako Marszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej czuję się w obowiązku wystąpić do Pana w związku z ujawnieniem opinii publicznej informacji o wykorzystaniu numeru telefonicznego Pani Doroty Brejzy – żony senatora RP Krzysztofa Brejzy – do rozsyłania wiadomości o podłożeniu w różnych obiektach ładunków wybuchowych (co może wypełniać znamiona przestępstwa określonego w art. 224a Kodeksu karnego)" – rozpoczął marszałek.

Grodzki, w kontekście ataku na Dorotę Brejzę, przypomniał o przypadkach inwigilowania jej męża przy użyciu systemu Pegasus przez podległe Kamińskiemu polskie służby specjalne. W grudniu agencja AP informowała, powołując się na wyniki badań kanadyjskiego instytutu Citizen Lab, że w 2019 roku, kiedy Brejza był szefem sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej, na jego dwa telefony włamano się 33 razy.

Czytaj także: "Alarmy bombowe" z telefonu Doroty Brejzy. "Mam nadzieję, że policja wyjaśni rzetelnie sprawę"

Marszałek Senatu w swoim liście do szefa MSWiA nawiązał też do faktu, że gdy Krzysztof Brejza złożył pozew przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu, kilka godzin później ojciec polityka KO, prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza, został wezwany do na przesłuchanie do prokuratury jako podejrzany o popełnienie przestępstwa w na razie nieznanej mu sprawie.

"Ze względu na publiczną aktywność Pani Senatorowej, trudno tej sprawy nie łączyć z niedawnymi informacjami o użyciu – przez podległe Panu Ministrowi służby specjalne – zaawansowanego oprogramowania szpiegowskiego do inwigilacji Jej męża. Nękanie rodziny senatora Brejzy, w tym jego żony i ojca jest rzeczą nie do zaakceptowania w demokratycznym państwie prawa" – podkreślił w piśmie Grodzki.

Czytaj także: Ojciec Krzysztofa Brejzy wezwany do prokuratury. "To zaskakujący zbieg okoliczności ze strony PiS"

Na koniec marszałek Senatu zaapelował do Kamińskiego: "Wyrażam nadzieję, że – podlegająca Panu Ministrowi – Policja skutecznie podejmie wszelkie czynności zmierzające do pełnego wyjaśnienia tej sprawy i ukarania sprawców".