Niemal wszyscy członkowie Rady Medycznej zrezygnowali. Siarkowska: I to jest dobra wiadomość!

Joanna Stawczyk
Trzynastu z siedemnastu członków Rady Medycznej złożyło na ręce premiera rezygnację z doradzania rządowi ws. epidemii COVID-19. Posłanka Anna Maria Siarkowska, będąca przedstawicielką ruchu antyszczepionkowego, ucieszyła się na tę wieść. "Najwyższy czas na zmianę strategii i skuteczne działania" – napisała na Twitterze.
Rezygnacja członków Rady Medycznej. Anna Maria Siarkowska Przeciwniczka szczepień z PiS uradowana Fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

Członkowie Rady Medycznej ds. COVID-19 podjęli decyzję. Niemal wszyscy zrezygnowali z pracy z premierem

W piątek (14 stycznia) trzynastu z siedemnastu członków Rady Medycznej złożyło na ręce premiera rezygnację z doradzania rządowi w sprawie epidemii COVID-19. Oznacza to, że premier Mateusz Morawiecki został tylko z czterema członkami gremium na pokładzie, w tym głównym doradcą ds. COVID-19 prof. Andrzejem Horbanem.

Pod oświadczeniem członków Rady Medycznej podpis złożyli: prof. Robert Flisiak, prof. Magdalena Marczyńska, prof. Agnieszka Mastalerz-Migas, prof. Radosław Owczuk, prof. Iwona Paradowska, prof. Miłosz Parczewski, prof. Małgorzata Pawłowska, prof. Anna Piekarska, prof. Krzysztof Pyrć, prof. Krzysztof Simon, prof. Konstanty Szułdrzyński, prof. Krzysztof Tomasiewicz i prof. Jacek Wysocki.


Decyzja aż trzynastu członków zapadła ze względu na "brak wpływu rekomendacji na realne działania", a także "wyczerpanie się dotychczasowej współpracy".

"Jako Rada Medyczna byliśmy niejednokrotnie oskarżani o niedostateczny wpływ na poczynania Rządu. Jednocześnie obserwowaliśmy narastającą tolerancję zachowań środowisk negujących zagrożenie COVID-19 i znaczenie szczepień w walce z pandemią, czego wyrazem były również wypowiedzi członków Rządu lub urzędników państwowych" – tak w oświadczeniu uzasadnili podjęty krok.

"Rozbieżności między przesłankami naukowymi i medycznymi, a praktyką stały się szczególnie jaskrawe w kontekście bardzo ograniczonych działań w obliczu fali jesiennej, a potem wobec zagrożenia wariantem Omikron, pomimo przewidywanej olbrzymiej liczby zgonów" – podkreślono.

Były Minister Zdrowia, Bartosz Arłukowicz jest wstrząśnięty rezygnacją niemal wszystkich członków RM. Zaapelował do Mateusza Morawieckiego na Twitterze, aby ujawnił protokoły z posiedzeń Rady Medycznej. "Ludzie mają prawo wiedzieć kto i jak chciał ratować życie tysięcy ludzi. I kto ekspertom tego zabraniał" – podkreślił.

Anna Maria Siarkowska z PiS: I to jest dobra wiadomość!

Anna Maria Siarkowska jest główną przedstawicielką Prawa i Sprawiedliwości, która sprzeciwia się obowiązkowi szczepień, weryfikacji szczepień, a także zaostrzaniu obostrzeń.

"Każdy sam ma prawo decydować o swoim zdrowiu. To, o dla jednego jest nieodpowiedzialne, dla drugiego jest odpowiedzialną oceną zysków i ewentualnych strat. Ludzi można przekonywać, nie wolno zmuszać. Państwo nie jest właścicielem ani nadzorcą obywateli" – tak wypowiedziała się w kwietniu ubiegłego roku, gdy toczyła się dyskusja na temat wprowadzenia paszportów covidowych.

Działaczka podważała także sposób produkowania szczepionek. "Czy rząd jest w stanie zapewnić opinię publiczną, że szczepionka przeciwko COVID-19, która będzie wprowadzona w Polsce do stosowania, jest bezpieczna i pozbawiona wątpliwości etycznych?" – pytała wówczas proliferka w interpelacji poselskiej.

Piątkowa wieść o rezygnacji 13 członków Rady Medycznej ewidentnie ją ucieszyła, czemu dała dowód swoim wpisem na Twitterze. "I to jest dobra wiadomość! Najwyższy czas na zmianę strategii i skuteczne działania, które zapewnią szybką pomoc chorym, niezależnie od statusu szczepiennego i od rodzaju choroby" – oceniła Siarkowska.
Czytaj także: Członkowie Rady Medycznej mają dość. Trzynastu z siedemnastu złożyło rezygnację na ręce premiera