Duda zaskakująco o Pegasusie i Polskim Ładzie. Swoimi wypowiedziami narazi się PiS

Alan Wysocki
Jarosław Kaczyński ocenił, że "opowieści opozycji" o Pegasusie to "bzdury". Andrzej Duda zaś wskazał, że w komisja do spraw służb specjalnych powinna wyjaśnić wszystkie niepokojące sygnały. Tymczasem członek komisji Marek Biernacki wskazał, że szefowie poszczególnych służb odmówiły informowania o korzystaniu z oprogramowania szpiegowskiego.
Dla Jarosława Kaczyńskiego afera ws. Pegasusa to bzdury. Andrzej Duda mówi jednak o konieczności wyjaśnienia sprawy Fot. Piotr Molecki / East News
Na początku stycznia Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu dla tygodnika "Sieci". Prezes Prawa i Sprawiedliwości powiedział wówczas, że byłoby źle, gdyby służby specjalne nie miały takiego narzędzia, jak Pegasus.

Andrzej Duda o aferze ws. Pegasusa: Jest sejmowa Komisja ds. służb specjalnych

– Opowieści opozycji o użyciu Pegasusa w celach politycznych to całkowite bzdury – zapewnił – Nie ma tu nic, żadnego faktu, poza histerią opozycji. Nie ma żadnej sprawy Pegasusa, nie było żadnej inwigilacji – dodał dla "Sieci".

Czytaj także: Dorota Stalińska wyśmiała na wizji Andrzeja Dudę. "Prezydent Dudek, tak?"


Odmienną opinię o aferze inwigilacyjnej przedstawił Andrzej Duda. W trakcie rozmowy z dziennikarzami w Zakopanem powiedział, że sprawa powinna zostać wyjaśniona przez komisję sejmową. "Jeżeli pojawiają się niepokojące sygnały w sprawie Pegasusa, powinny one zostać wyjaśnione w otwarty sposób. Sejm ma takie możliwości. Jest sejmowa komisja ds. służb specjalnych" – przekazał.

Czytaj także: Czy Duda dalej będzie wspierał obóz rządzący? Szefowa Kancelarii Prezydenta ma jasną odpowiedź

Co więcej, głowa państwa skomentowała doniesienia o zamieszaniu, jakie wywołało wprowadzenie Polskiego Ładu. – Wszelkie niedopatrzenia trzeba jak najszybciej poprawić – zadeklarował. Warto podkreślić, że podczas ostatniej komisji do spraw służb specjalnych szefowie poszczególnych jednostek odmówili komentowania sprawy. O sytuacji w rozmowie z Wirtualną Polską powiedział Marek Biernacki z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Czytaj także: Duda kończy izolację po COVID-19. Od razu weźmie udział w maratonie narciarskim

– Każdy z nich indywidualnie stwierdził, że w ogóle nie będzie mówił o Pegasusie – przekazał. Biernacki powiedział, że przełomem w sprawie afery inwigilacyjnej była sprawa telefonu Krzysztofa Brejzy.

Konkretne działania celem wyjaśnienia afery podjęła Koalicja Obywatelska. W Senacie ruszą pracę komisji nadzwyczajnej w sprawie inwigilacji. Przygotowano także wniosek o powołanie w Sejmie komisji śledczej.
Czytaj także: Prezydent Duda szusuje na nartach. "Jedno z najważniejszych wydarzeń w moim kalendarzu"