Ważne spotkanie Dudy z Zełenskim. Prezydenci będą rozmawiać o zagrożeniu ze strony Rosji

Diana Wawrzusiszyn
Andrzej Duda spotka się jeszcze w tym tygodniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Tematem rozmów będzie sytuacja związana z bezpieczeństwem w naszym regionie i zagrożenia płynące ze strony Rosji.
Sytuacja bezpieczeństwa w regionie będzie tematem konsultacji prezydentów Polski i Ukrainy Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego. Fot. Damian Klamka/East News


Groźby Rosji

Według informacji wywiadu amerykańskiego i NATO, Rosja od dłuższego czasu przygotowuje się do potencjalnego ataku na Ukrainę. Konflikt zbrojny na wschodzie Europy jest realnym zagrożeniem, dlatego od tygodni trwają rozmowy przywódców państw z Władimirem Putinem.

Pod koniec roku, taką rozmowę odbył prezydent USA Joe Biden. Trwała 50 minut i – jak przekazała administracja prezydenta Stanów Zjednoczonych – była "poważna i treściwa".


Spotkanie Dudy z Zełenskim

Jak przekazał szef Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch, prezydent Andrzej Duda spotka się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Rozmowy potrwają dwa dni i będą dotyczyć sytuacji bezpieczeństwa w regionie i zagrożenia płynącego ze strony Rosji. Spotkanie prezydentów Polski i Ukrainy odbędzie się w Wiśle.

"Sytuacja bezpieczeństwa w regionie będzie tematem konsultacji prezydentów Polski i Ukrainy Andrzeja Dudy i Wołodymyra Zełenskiego, które odbędą się w czwartek i piątek w Wiśle" – poinformował szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch.

Współpraca polsko-ukraińska

Poprzednie spotkanie prezydentów Polski i Ukrainy odbyło się 20 grudnia 2021 r. w miejscowości Huta na zachodzie Ukrainy w formacie Trójkąta Lubelskiego. W rozmowach brał udział również prezydent Litwy Gitanas Nausėda.

Podczas szczytu podpisano wspólną deklarację prezydentów państw Trójkąta Lubelskiego, w której m.in. podsumowano 30 lat stosunków sąsiedzkich i wezwano społeczność międzynarodową do zdecydowanej postawy wobec Rosji.

Sytuacja na Ukrainie

Na początku grudnia 2021 roku, niemiecki dziennik "Bild" dotarł do informacji z kręgu NATO i służb specjalnych w sprawie agresji Rosji na Ukrainę. Według źródeł, armia rosyjska ma zaatakować jednocześnie z północnego Krymu przez terytoria separatystyczne na wschodzie i północy.

Atak ma nastąpić na przełomie stycznia i lutego 2022 roku, jeśli Ukraina i NATO nie odpowiedzą na żądania Putina. W wyniku potencjalnego ataku, Rosja chce przejąć 2/3 terytorium Ukrainy.
Czytaj także: "Bild" o szczegółach inwazji Rosji na Ukrainę. Putin chce zgarnąć 2/3 terytorium naszego sąsiada
Agencja Reuters przypomina, że w ostatnim czasie Rosja zgromadziła ponad 100 tys. żołnierzy przy swej granicy z Ukrainą. W związku z tą sytuacją obawy wyraziły Stany Zjednoczone, które twierdzą, że Rosja przygotowuje inwazję na Ukrainę, jeżeli środkami dyplomatycznymi Kreml nie zdoła osiągnąć swoich celów.

Rosja zaprzecza planom ataku na sąsiada. Niemniej jednak zastrzega, że może podjąć bliżej nieokreśloną wojskowa akcję w przypadku niespełnienia jej żądań - przypomina Reuters.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut