Ciąg dalszy ws. inwigilacji Krzysztofa Brejzy. Prokuratura podjęła decyzję
Prokuratura w Ostrowie Wielkopolskim wszczęła postępowanie w sprawie szpiegowania Pegasusem telefonu senatora KO Krzysztofa Brejzy. Zawiadomienie trafiło do prokuratury we wrześniu 2021 roku.
Prokuratura zajęła się zgłoszeniem senatora Brejzy
Z przekazanych przez niego informacji wynika, że wszczęcie tego postępowania podyktowane jest "koniecznością przeprowadzenia w tej sprawie czynności o charakterze procesowym".Przypomnijmy, że w 2019 roku Brejza był szefem sztabu Koalicji Obywatelskiej. Jak podała w grudniu międzynarodowa agencja prasowa Associated Press, powołując się na kanadyjski instytut Citizen Lab, Brejza był atakowany Pegasusem 33 razy.
Wiadomo, że służby nielegalnie włamały się także na telefon prokurator Ewy Wrzosek (podpadła władzy wszczęciem śledztwa ws. wyborów kopertowych i obroną praworządności) oraz na smartfona związanego z opozycją mecenasa Romana Giertycha.
Czytaj również: Szramka: odebrałem telefon z groźbami. Ktoś dzwonił z numeru, jaki ma jedna z posłanek
Warto też dodać, że w ubiegłą środę Senat zagłosował za powołaniem nadzwyczajnej komisji w sprawie Pegasusa. Komisja senacka ma zbadać sprawę inwigilowania Pegasusem trzech osób związanych z opozycją.
Na jej czele stanął senator Koalicji Obywatelskiej Marcin Bosacki. Oprócz niego do jej składu należą: Jacek Bury (KO), Gabriela Morawska-Stanecka (PPS), Michał Kamiński (PSL), Magdalena Kochan (KO), Sławomir Rybicki (KO), Wadim Tyszkiewicz (niezrzeszony).
Eksperci Citizen Lab zostali wysłuchani przed senacką komisją
W poniedziałek odbyło się już wysłuchanie ekspertów Citizen Lab ws. nielegalnych przypadków inwigilacji Pegasusem w Polsce. Jak wyjaśnił John Scott-Railton, praca Citizen Lab nad Pegasusem rozpoczęła się w 2016 roku. W ciągu prawie 6 lat organizacja przeprowadziła kilkadziesiąt dochodzeń w sprawie wykorzystania oprogramowania na całym świecie.– Usłyszeliśmy o Polskim przypadku dwa razy. W ciągu ostatniego roku Apple wysyłał notyfikację do potencjalnych ofiar Pegasusa. Dowiedzieliśmy się za pośrednictwem Twittera, że taką notyfikacje otrzymała Ewa Wrzosek. Do podobnych działań byliśmy przyzwyczajeni w dyktaturach – powiedział.
Czytaj też: "Ta władza nie ma żadnych granic". Dorota Brejza o aferze wokół Pegasusa
Ekspert Citizen Lab wyjaśnił, że do prac dotyczących Pegasusa w Polsce wykorzystano narzędzia kryminalistyczne. Świadek odniósł się do przypadku Krzysztofa Brejzy. – Możemy potwierdzić, że mamy dowody kryminalistyczne, że dane z urządzenia senatora Brejzy zostały ukradzione – zadeklarował.
Dodajmy, że w związku ze sprawą wkrótce ma przyjechać do Polski delegacja z Parlamentu Europejskiego. "Zapadła decyzja. Na początku lutego posłowie PE pod przewodnictwem Gonzáleza Ponsa (Europejska Partia Ludowa) przyjeżdżają z misją obserwacyjną do Polski w celu zbadania nielegalnej inwigilacji opozycji przy użyciu Pegasusa. Kolejny krok: debata i rezolucja PE" – przekazał w ubiegłym tygodniu europoseł Andrzej Halicki.
Czytaj także: Dorota Brejza o ataku Pegasusem: To przykre, w jakich momentach służby były z nami [PODCAST]
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut