"Karski zapłacił cenę za PiS". Klęska partii Kaczyńskiego w Parlamencie Europejskim
Karol Karski nie będzie już dłużej kwestorem Parlamentu Europejskiego. W dogrywce polityk Prawa i Sprawiedliwości przegrał z czeskim politykiem Marcelem Kolają z Partii Piratów. Odwołanie Karskiego może być kolejnym przejawem marginalizacji politycznej partii Jarosława Kaczyńskiego w PE.
- Karol Karski zakończył swój długi mandat kwestora PE
- W głosowaniu polityk Prawa i Sprawiedliwości przegrał z czeskim politykiem Marcelem Kolają z Partii Piratów.
Karol Karski przez 7,5 roku pełnił funkcję kwestora Parlamentu Europejskiego, w ramach której przewodniczył komitetowi artystycznemu, zajmował się sprawami technicznymi, a także był odpowiedzialny za wybrane kwestie administracyjne.
Stanowisko kwestora nie jest może wyjątkowo istotne, ale fakt, że Karski został z niego odwołany po tylu latach, może świadczyć o tym, że polska partia rządząca jest coraz bardziej alienowana w PE. W głosowaniu polityk Prawa i Sprawiedliwości przegrał z czeskim politykiem Marcelem Kolają z Partii Piratów. W ten sposób PiS nie ma już nikogo we władzach PE.
Jak donosi Onet, Karskiego mieli żałować nawet politycy z polskich partii opozycyjnych, którzy przekazali, że w tajnym głosowaniu głosowali na polityka PiS. – Prof. Karski miał dobrą opinię jako kwestor i nie było powodów merytorycznych do jego przegranej – mówił portalowi polityk Platformy Obywatelskiej.
– Raz się wygrywa, raz się przegrywa. Gdybym został wybrany, to nie usłyszałbym jednak tylu miłych słów ze strony moich koleżanek i kolegów, i to nie tylko z mojej frakcji, ale też z EPL i S&D – skomentował z kolei sam Karol Karski.
"Karski zapłacił cenę za PiS"
Nie zabrakło też innych opinii na temat wyników głosowania. Róża Thun z Polski 2050 (Odnowić Europę w PE) dziwiła się wręcz, że Karski dostał aż tyle głosów – 324. – Jak to jest możliwe, żeby tak dużo ludzi głosowało na kandydata partii, która łamie prawo? – mówiła Thun.
Politycy S&D (socjaldemokratycznej grupy politycznej w PE) mieli wprost przyznawać, że "Karski zapłacił cenę za PiS". – Myślę, że zdecydowały głosy S&D, Zielonych i Odnowić Europę, a anonimowy poseł S&D mówi wprost, że "poszły komendy, żeby wycinać EKR i tak się stało" – komentował polityk PO. – Wybiera się przyzwoitych – z naciskiem podkreśliła Róża Thun.
Przypomnijmy, że EKR to Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należy PiS.
Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą PE
Swojego stanowiska w Parlamencie Europejskim nie straciła za to reprezentantka Platformy Obywatelskiej. Przypomnijmy, że tydzień po śmierci dotychczasowego szefa Parlamentu Europejskiego, 65-letniego Davida Sassoliego, odbyły się wybory na nowego przewodniczącego. Teraz PE pokieruje eurodeputowana z Malty, Roberta Metsola. Jej zastępczynią zostanie Ewa Kopacz.
Była premier otrzymała poparcie 467 europosłów. Wiceprzewodniczącą PE Ewa Kopacz była przez poprzednie 2,5 roku, a teraz tę samą funkcję będzie pełniła przez kolejną kadencję. Zwycięstwa pogratulował jej Donald Tusk.
"Serdecznie gratuluję Ewie Kopacz wyboru na wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego. To wspaniała wiadomość dla Polski, która jest i będzie częścią UE. Wiem Ewa, że z Tobą jesteśmy w dobrych rękach" – napisał na Twitterze lider PO.