Twórca "Parasite" pracuje nad nowym filmem. Rolę główną ma zagrać Robert Pattinson
Reżyser oscarowego filmu "Parasite" Joon-ho Bong nakręci film science fiction. Główną rolę zaproponował Robertowi Pattinsonowi. O czym będzie produkcja?
Portal dodaje, że Koreańczyk sam pisze też scenariusz do tego dzieła. Robert Pattinson jest brany pod uwagę do głównej roli. Aktor znany ze "Zmierzchu" podobno spodobał się reżyserowi podczas castingu. Trwa uzgadnianie warunków pracy obu panów.
O czym będzie nowy film Joon-ho Bonga?
Książka "Mickey7", której adaptacji podejmie się Bong Joon-ho, na amerykański rynek ma trafić już w lutym. To historia ludzkości, która chce skolonizować lodowe Niflheim. Na tę misję wysyła klona o nazwie Mickey.
Tytułowy "Mickey7" jest, jak wskazuje numer, siódmym już klonem, który, jak sześć poprzednich, został uznany za zmarłego. Okazuje się jednak, że jakimś cudem przeżył, o czym nie wiedzą szefowie misji.
Tworzą więc kolejnego klona – Mickeya8. Gdy prawda o istnieniu dwóch takich samych klonów wychodzi na jaw, robi się niebezpiecznie. Mickey7 ma zostać zabity. Wkrótce sam to odkrywa i robi wszystko, żeby tego uniknąć. W dodatku okazuje się, że lokalne formy życia są zagrożone i tylko on może im pomóc. Z powieści dowiemy się jaki będzie finał tej historii – czy Mickey przeżyje?
Krytyk literacki Jason Pargin nazwał powieść "wyjątkową mieszanką prowokujących do myślenia koncepcji science fiction, dramatów i egzotycznego humoru". Jednak znając dość swobodne podejście do literackich pierwowzorów, które koreański reżyser przenosi na ekran, można się spodziewać, że ostateczna wersja filmu może znacząco odbiegać od powieści.
Dodajmy, że produkcja na podstawie książki "Mickey7" to kolejny projekt jakim zajmuje się Joon-ho Bong. W ostatnich miesiącach reżyser podpisał umowę z Warner Media, na produkcję serialowego remake "Parasite" dla HBO.
Reżyserka "Zmierzchu" kulisy romansu między Stewart a Pattinsonem
Od lat zainteresowanie wokół Roberta Pattinsona nie maleje. Artystę niebawem będzie można zobaczyć w "Batmanie", który wejdzie do polskich kin już 4 marca.
Przypomnijmy, że kilka lat temu jego kariera poszybowała w górę, kiedy zagrał w "Zmierzchu". Reżyserka pierwszej części Catherine Hardwicke zdradziła ostatnio w podcaście "The Big Hit Show", że podczas castingu między Kristen Stewart i starszym od niej o cztery lata Robertem Pattinsonem zaiskrzyło.
– Rob i Kristen mieli przesłuchanie na łóżku, to była scena pocałunku, a Rob tak się wczuł, że spadł na ziemię. Pod koniec przesłuchania Kristen powiedziała: "To musi być on" – opowiadała.
Chemia między aktorami z początku nie budziła obaw reżyserki, dopóki nie zobaczyła ich razem poza kamerą. – Pomyślałam: "O Boże, Kristen ma 17 lat, nie chcę mieszać się w nielegalne sprawy". Pamiętam, że powiedziałam Robowi: "Tak w ogóle, Kristen ma 17 lat, w naszym kraju nielegalny jest seks...", na co on odpowiedział: "Okej, wszystko jedno" – wspominała.