Matty Cash zaatakowany przez kibiców rywali. Mistrzowska riposta naszego zawodnika

Krzysztof Gaweł
Matty Cash został w sobotę zaatakowany przez kibiców Evertonu, gdy wraz z Lucasem Digne fetowali bramkę dla Aston Villi. Polski defensor dostał rzuconą z trybun butelką w głowę, a po meczu napisał: "Nie w każdym meczu butelka trafia cię w głowę. Wspaniałe zwycięstwo". Klub polskiego defensora wspina się w tabeli Premier League i goni czołówkę ligi.
Matty Cash i Lucas Digne ucierpieli po ataku kibiców, którzy obrzucili ich butelkami Fot. Peter Byrne/Press Association/East News
Chociaż starcie Evertonu z Aston Villą rozstrzygnęła tylko jedna bramka, emocji na trybunach i murawie było co niemiara. A w samej końcówce pierwszej połowy The Villains strzelili rywalom klasycznego gola do szatni. Emiliano Buendia sprytnie wykończył głową wrzutkę Lucasa Digne z rzutu rożnego i było 1:0. Piłkarze AVB ruszyli fetować gola, ale zostali obrzuceni przez kibiców butelkami z napojami.

Cała sytuacja wyglądała groźnie, choć piłkarzom nic na szczęście się nie stało. Trafieni, co pokazały powtórki w telewizji, zostali Matty Cash i Lucas Digne. Polak padł na murawę, ale szybko się z niej pozbierał i wrócił do gry. A trener Steve Gerrard i jego sztab interweniowali u sędziego, by ten zapisał w protokole skandaliczne zachowanie fanów na Goodison Park.

Jak się okazuje, w meczu padł tylko jeden gol, który dał AVB trzy "oczka" i awans do środka tabeli. Piłkarze z Birmingham coraz lepiej radzą sobie pod wodzą Stevena Gerrarda i wspinają się mozolnie w górę tabeli Premier League. Na razie do czwórki tracą 12 punktów, a do miejsca dającego europejskie puchary dziesięć. Mają jednak bezpieczne 11 punktów zapasu nad strefą spadkową.

Po wygranej błysnął Matty Cash, który w sobotę wystąpił przez 90 minut i dostał nawet żółtą kartkę. Polak napisał w social mediach: "Nie w każdym meczu butelka trafia cię w głowę. Wspaniałe zwycięstwo". I dodał uśmiechniętą buźkę, złośliwie odnosząc się do zachowania kibiców Evertonu. Co ważne, policja już godzinę po meczu ujęła sprawców ataku na zawodników i teraz czeka ich zakaz stadionowy. W Wielkiej Brytanii dla takich zachowań litości nie ma.


Czytaj także: Arkadiusz Milik w pułapce, czy będzie musiał zmienić klub? "Nie mogę tego komentować"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut