Najman pozywa Kanał Sportowy. Stanowski odpowiada: Popraw kod pocztowy, durniu
Marcin Najman pozwał prowadzącego Kanał Sportowy, dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego. Były zawodnik Fame MMA w mediach społecznościowych opublikował zdjęcie pozwu z wezwaniem do zaniechania nieuczciwej konkurencji, opublikowania ogłoszenia oraz zapłaty zadośćuczynienia.
Najman kontra Stanowski
Wszystko wskazuje na to, ze konflikt Marcina Najmana i Krzysztofa Stanowskiego wkracza na ścieżkę prawną. Prowadzący Kanał Sportowy opublikował dwa tygodnie temu specjalny odcinek "Dziennikarskiego Zera", tam skomentował konferencję MMA -VIP, podczas której Marcin Najman przedstawił tajemniczego "bossa". Okazało się, szefem firmowanej przez Najmana federacji MMA został Andrzej Zieliński ps. "Słowik", były szef mafii pruszkowskiej.Czytaj także: Słowik zrobił swoje, Słowik może odejść? Czyli po co gangsterowi fotel bossa w MMA
Doniesienia te bardzo oburzyły wiele osób w tym Krzysztofa Stanowskiego, dla którego zaangażowanie w to wydarzenie dawnego przestępcy jest skandalem.
"Mafia pruszkowska była nowotworem, który niszczył ten kraj. Mafia pruszkowska niszczyła ludzi, niszczyła ich biznesy. Łamała kręgosłupy dosłownie i w przenośni. Zlecali zabójstwa, porywali, zmuszali do prostytucji, okaleczali i wymuszali haracze" – tak w programie mówił o mafii Krzysztof Stanowski.
"Trzeba być naprawdę idiotą…"
Krytyczny materiał Krzysztofa Stanowskiego bije rekordy popularności w sieci. Do dziś obejrzało go ponad 3 mln widzów. Stanowski skutecznie nagłośnił tę sprawę i zniechęcił do wspierania nowej federacji. Od MMA-VIP odwracają się kolejni sponsorzy. Miasto Kielce wycofało się organizacji tego widowiska.
Najman pozywa Stanowskiego
Wszystko wskazuje na to, że Marcin Najman zdecydował się wejść na ścieżkę prawną. Na swoim profilu na Twitterze opublikował zdjęcie pisma zatytułowanego: "Wezwanie do zaniechania czynu nieuczciwej konkurencji, opublikowania ogłoszenia oraz zapłaty zadośćuczynienia".Najman powołał się na ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji z dnia 10 kwietnia 1993 roku. Pozew był skierowany do Kanału Sportowego, w treści z imienia i nazwiska został wymieniony Krzysztof Stanowski. "Poszło" – napisał. Zasugerował w ten sposób, że dalej będzie walczył ze Stanowskim w sądzie.
Na post boksera szybko odpowiedział pozwany dziennikarz: "Popraw kod pocztowy, durniu" – zripostował Stanowski.
"Znowu trzeba się będzie twoimi kolegami zajmować" – dodał w tym samym wątku Bogusław Leśnodorski, prawnik i prywatnie bliski znajomy Stanowskiego.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut