"Wiadomości" nie wytrzymały po wywiadzie Tuska w TVN. Tak napastliwego materiału nie było od dawna
To był pokaz propagandy "Wiadomości" w najgorszym wydaniu i to w wersji "the best of". Pretekstem okazał się wycinek wywiadu z TVN24. "Ludzi takich jak my, najskromniejszych..." – usłyszeliśmy fragment wypowiedzi Donalda Tuska. Widz nie dostał nawet szansy, by usłyszeć całe zdanie, czy choćby kontekst tych słów. A potem nastąpiła już rzecz łatwa do przewidzenia, czyli materiał "niezawodnego" Macieja Sawickiego.
Czytaj także: Mazurek znów błysnęła. "Wyjaśniła", co Niemcy chcą zrobić w Polsce razem z Tuskiem
Jedno jest pewne: puściły już jakiekolwiek hamulce w związku z rolą publicznego nadawcy wynikającą z ustawy o radiofonii i telewizji. Media publiczne powinny według tych przepisów odzwierciedlać różnorodność poglądów Polaków.
– Donald Tusk chce być postrzegany jako zwykły człowiek. Twierdzi nawet, że jest skromny, ale zdaniem komentatorów to hipokryzja, bo Tusk od dawna znany jest z zamiłowania do luksusu i to na cudzy koszt – zapowiedziała materiał "Wiadomości" prowadząca Danuta Holecka.
Czytaj także: "To po prostu żenada". Nieprawdopodobny materiał "Wiadomości" na finiszu kampanii
Następnie, w bardzo tendencyjny sposób, opisano sytuację finansową Donalda Tuska.
"Wiadomości" TVP o finansach Tuska
– Do jego kieszeni trafiły milionowe apanaże i odprawy z Brukseli. Jak wyliczyli dziennikarze Business Insider Polska, tylko do lipca 2021 roku jako szef Europejskiej Partii Ludowej zgarnął około 540 tys. zł. Jako szef Rady Europejskiej zarobił prawie 7 mln zł, a do tego ponad 1 mln zł odprawy. Łącznie to ponad 8 mln zł – skrupulatnie wyliczał Maciej Sawicki.– Już niedługo do kieszeni Tuska trafi co miesiąc 30 tys. zł emerytury. Tyle przeciętny polski emeryt dostaje łącznie w ciągu roku. Wielu seniorów może być oburzonych, szczególnie, że kiedy Donald Tusk był premierem, kazał Polakom pracować dłużej, często za głodowe stawki – usłyszeliśmy.
To nie wszystko. Pokazano też to, co często powtarza się uparcie w materiałach TVP, czyli krótką przebitkę z nerwowo zaciśniętymi pięściami i markowym zegarkiem na ręku Tuska. Nie zabrakło odniesienia do drogich prezentów dla Kasi Tusk
Może cię zainteresować: "Może pan nie jest Polakiem?!". Seniorka narzucała się Tuskowi, szef PO nie dał się sprowokować
Na koniec ponownie zacytowano fragment wypowiedzi Donalda Tuska z wywiadu dla TVN24. Szef Platformy relacjonował rozmowy z przedsiębiorcami, którzy skarżą się na inflację i rosnące ceny prądu.
– Właściciel sklepu papierniczego, także z zabawkami, książkami, mówił, że właściwie jego dzień tak wyglądał: rano dostał kolejne informacje od hurtowników, ile podrożały produkty, które musi kupić, zanim je sprzeda. I to było o 10, 20, 35 proc. – brzmiała wypowiedź Tuska.
– Dla ludzi takich jak my, tych na najskromniejszych… Choćby właśnie właścicieli małych sklepów ta inflacja poszybowała o wiele szybciej – znów przytoczono wypowiedź szefa PO z TVN24, tym razem w pełniejszej wersji.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut