Tajner zdradził ambicje na igrzyska w Pekinie. Ile medali przewiduje u skoczków?
Prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner był gościem Radia ZET we wtorkowy wieczór. Były trener odniósł się do kwestii związanych m.in. z igrzyskami w Pekinie. Tajner szczerze określił ambicje co do wyników polskiej kadry w olimpijskich konkursach skoków narciarskich.
– Nie obawiam się mówić o szansach medalowych. bo one ciągle w skokach narciarskich są. Uważam, że w obydwu konkursach indywidualnych, w konkursie drużynowym - te szanse będą. Nawet wtedy, kiedy nasza reprezentacja była silna, zawsze mówiłem tylko o szansach. Nie ma bowiem żadnej gwarancji, że obecni faworyci pojadą do Pekinu i te medale osiągną – mówił Apoloniusz Tajner na antenie Radia ZET.
Prezes Polskiego Związku Narciarskiego został również zapytany, czy wierzy w powtórkę olimpijskiego wyniku sprzed czterech lat.
– Jest to możliwe, ale ta szansa byłaby większa, gdyby nasi zawodnicy znajdowali się w ścisłej czołówce. Wtedy moglibyśmy mówić, że to jest możliwe. W sytuacji w której jesteśmy, mogą być niespodzianki. Ja byłbym zadowolony z jednego medalu, na ten moment. Ale wiem też, że wszystko się może zdarzyć – skwitował były trener m.in. Adama Małysza.
Kadra skoczków narciarskich na ZIO w Pekinie to: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Paweł Wąsek i Stefan Hula.
Igrzyska w Pekinie startują 4 lutego w Pekinie na Stadionie Narodowym. Najważniejsza sportowa impreza świata (obok letnich IO) potrwa do 22 lutego.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut