Rozłam w Ordo Iuris. Były wiceprezes Tymoteusz Zych zakłada własny instytut

Wioleta Wasylów
W Ordo Iuris doszło do rozłamu. – Mieliśmy różne wizje z prezesem Jerzym Kwaśniewskim – powiedział "Gazecie Wyborczej" Tymoteusz Zych, który zrezygnował z pełnienia funkcji wiceprezesa. Media informowały, że poza nim ten bardzo konserwatywny instytut opuściło jeszcze kilkanaście osób. Zych wraz z częścią z nich postanowił założyć think tank o nazwie Logos, który zainauguruje działalność już w piątek.
Tymoteusz Zych również odszedł z Ordo Iuris. Zdecydował się na założenie własnego instytutu. Fot. Tomasz Jastrzebowski / REPORTER

Przypomnijmy, że powstała w 2013 roku Fundacja Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, która oficjalnie identyfikuje się z katolickim światopoglądem, słynie z promowania bardzo konserwatywnych, często wręcz kontrowersyjnych pomysłów, dotyczących m.in. zakładania "stref wolnych od LGBT" i zakazu aborcji. Jest też przeciwna rozwodom.


Teraz w fundacji doszło do exodusu, co pierwszy w środę wieczorem zasygnalizował portal Dziennik.pl. Łącznie z Ordo Iuris miało pożegnać się kilkunastu pracowników oraz współpracowników.

Rozłam w Ordo Iuris. Zych zakłada think tank

Jak informuje Onet, obok wiceprezesa Tymoteusza Zycha z fundacji odeszła też m.in. była dyrektorka Centrum Prawa Międzynarodowego w instytucie Karolina Pawłowska. Osoba ze środowiska Ordo Iuris przekazała portalowi, że do rozłamu doszło głównie z powodu różnicy podejść do działalności organizacji i napiętych relacji z prezesem Jerzym Kwaśniewskim.

– Wystąpiła między nami zasadnicza różnica w wizji przyszłości tej organizacji – powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Zych na temat relacji z Kwaśniewskim. – Czasem trzeba się zgodzić z przeciwnikami. Mówienie wyłącznie do przekonanych może być skuteczne pod kątem mobilizacji. Ale problemem w Polsce jest nadmierna polaryzacja, przez którą nie można się zająć istotnymi tematami – tłumaczył swoją decyzję.

Czytaj także: Pomagają osobom z zespołem Downa, trafili na czarną listę kurator Nowak. "Pomyślałem: ki diabeł"

Do sprawy odniosło się teraz samo Ordo Iuris. "Szanując prywatność b. wiceprezesa, nie komentujemy przyczyn jego rezygnacji złożonej i przyjętej w październiku 2021 roku. Dr Zych zakończył też swą misję w 7 innych podmiotach. Z nim odeszło 2 pracowników i stażysta" – przekazało w komunikacie.

"Od listopada Ordo Iuris kieruje 5-osobowy Zarząd, do którego przystąpili najbardziej doświadczeni prawnicy, koordynatorzy poszczególnych działów Instytutu: mec. Magdalena Majkowska, Łukasz Bernaciński, mec. Rafał Dorosiński. Wiceprezesem Zarządu Została Monika Leszczyńska, od sześciu lat Dyrektor ds. Członkostwa - przedstawiciel Darczyńców i członków Kręgu Przyjaciół Ordo Iuris w Zarządzie. Prezesem Zarządu niezmiennie jest mec. Jerzy Kwaśniewski. O zmianach z delikatnością wobec b. wiceprezesa informowaliśmy już trzy miesiące temu" – dodano.

Zych zakłada think tank Logos

Teraz Zych postanowił założyć nowy instytut o nazwie Logos. W jego skład wejdą też niektórzy z innych byłych członków Ordo Iuris. – Zawsze chciałem działać w stylu think tanku. Jestem zwolennikiem szerszego profilu, który obejmuje szerszy zakres pomocy prawnej i analityczny – zaznaczał w komentarzu dla "GW" Zych.

Jego nowy instytut już w piątek ma zorganizować konferencję, podczas której poinformuje o następnych krokach i przedstawi raport o stanie państwa, dotyczący m.in. sądownictwa, ochrony zdrowia, energetyki, rolnictwa czy polityki.

Jak podkreślają organizatorzy piątkowej konferencji: "nowy think tank od początku będzie integrował środowiska eksperckie i liderów opinii, którzy działają na rzecz silniejszej współpracy międzynarodowej w Europie Środkowej".

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut