Alec Baldwin pobił Polaka na parkingu. Sprawa wreszcie znalazła swój finał

redakcja naTemat
Właśnie zakończyła się sprawa pomiędzy Alekiem Baldwinem a Polakiem, którego aktor miał pobić na parkingu w 2018 roku. Obie strony sporu postanowiły zakończyć sprawę polubownie, więc poszły na ugodę.
Alec Baldwin zawarł ugodę z Polakiem, którego pobił. Fot. ANGELA WEISS/ AFP/ East News

Alec Baldwin pobił Polaka

Do rzeczonego zdarzenia doszło na początku listopada 2018 roku. To właśnie wtedy Alec Baldwin został aresztowany przez nowojorską policję pod zarzutem pobicia mężczyzny o... miejsce parkingowe. Jak się później okazało, aktor szarpał się z 49-letnim Polakiem mieszkającym w USA Wojciechem Cieszkowskim.

Zobacz tutaj: Alec Baldwin pobił się z Polakiem z kuriozalnego powodu. Gwiazdor Hollywood zatrzymany przez policję

Baldwin zaprzeczał wówczas, żeby powodem pobicia był spór o miejsce parkingowe.
"Zwykle nie komentuję tak skandalicznie niewłaściwie przedstawionych sytuacji jak dzisiejsza, ale twierdzenie, że uderzyłem kogoś z powodu zajętego miejsca parkingowego jest fałszywe" – napisał na swoim profilu na Twitterze, nie zaprzeczając jednak faktowi pobicia.


Będący właścicielem firmy budowlanej Cieszkowski wniósł sprawę przeciw aktorowi w 2019 roku, zarzucając mu pobicie, przez które trafił do szpitala. Zeznał, że do szarpaniny doszło, gdyż nieświadomie zajął miejsce parkingowe Baldwina przed apartamentem na East 10th Street.

Aktor wytoczył mu z kolei proces o zniesławienie. "Wymyślił fałszywą historyjkę o naszym spotkaniu i nie potrafi odpuścić, chyba że ulegnę jego niebotycznym żądaniom" – podsumował Baldwin, który ze względu na braki formalne musiał wycofać.

Aktor znany z takich filmów jak "Cooler" czy "Polowanie na Czerwony Październik" utrzymywał, że do pobicia doszło, gdyż Cieszkowki próbował przejechać jego żonę Hilarię. Polak w związku z tymi oskarżeniami pozwał Baldwina za pomówienie i utrzymywał, że aktor jest w posiadaniu nagrania, na którym widać okoliczności zdarzenia.

– Opinia publiczna nie widziała wideo, bo pan Baldwin tego nie chce. Potwierdza ono, że Alec Baldwin zaatakował pana Cieszkowskiego, a następnie kłamał na ten temat – twierdzili prawnicy Cieszkowskiego.

Finał sprawy Baldwin vs. Cieszkowski

Sprawa zakończyła się dopiero w poniedziałek 31 stycznia. O tym, że obie strony poszły na ugodę, poinformował sędzia Sądu Najwyższego Nowego Jorku na Manhattanie oraz prawnicy Baldwina i Cieszkowskiego.

"Alec Baldwin i Wojciech Cieszkowski zgodzili się rozwiązać wszelkie spory sądowe dotyczące incydentu, który miał miejsce 2 listopada 2018 r." – przekazali opinii publicznej. "Warunki rozwiązania są prywatne i poufne. Żadna ze stron nie będzie udzielać żadnych komentarzy" – dodali.

Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku Baldwin był uwikłany w poważniejszą sprawę. Na planie westernu "Rust" doszło do wypadku, w wyniku którego zginęła operatorka Halyna Hutchins. Aktor oddał w jej kierunku strzał, gdyż nie był świadomy, że w broni znajduje się ostra amunicja.

Może Cię zainteresować również:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut