Djoković skreślony z Wielkiego Szlema? Rygorystyczne przepisy zamykają drogę Serba

Maciej Piasecki
Kolejne problemy Novaka Djokovicia. Lider światowego rankingu tenisistów (ATP) po skandalu na Australian Open, ponownie może nie zagrać w turnieju wielkoszlemowym. Tym razem mowa o Roland Garros. We Francji zaostrzono bowiem przepisy dotyczące walki z pandemią COVID-19.
Novak Djoković może mieć kolejne problemy z szansami gry w turnieju wielkoszlemowym. Tym razem mowa o Roland Garros. Fot. Dubreuil Corinne/ABACA/Abaca/East News
Światowa gwiazda tenisa nie może zaliczyć początku 2022 roku do specjalnie udanych. Zaczęło się od poważnej afery dotyczącej udziału Serba w Australian Open. Ze względu na brak zaszczepienia przeciwko COVID-19 lider światowego rankingu tenisistów nie wystąpił w turnieju, którego był obrońcą tytułu. Dodatkowo Novak Djoković został deportowany z Australii.

Sytuacja z turniejem w Melbourne to jednak początek kłopotów Serba. Djoković drugą wielkoszlemową szansę będzie miał we Francji. Roland Garros rozgrywany na kortach ziemnych może być jednak ponownie nieosiągalny dla krnąbrnego tenisisty. Francuski rząd zmienił bowiem przepisy na bardziej rygorystyczne względem walki z pandemią.


Dotychczasowo Serb mógł liczyć na przepustkę ważną na obszarze Francji, jako ozdrowieniec. Wykazano bowiem, że Djoković miał pozytywny wynik testu na COVID-19 dokładnie 16 grudnia 2021 roku. Dotychczas we Francji obowiązywało prawo na podstawie którego kolejne sześć miesięcy Serb mógłby przebywać we francuskich miejscach publicznych - jako niezaszczepiony.

Roland Garros zaplanowany jest na dni od 22 maja do 5 czerwca. Francuski rząd skrócił jednak czas obowiązywania "przepustki ozdrowieńca" z sześciu do czterech miesięcy. Tym samym Djoković ponownie może mieć problemy z zagraniem w wielkoszlemowym turnieju. Serb w 2021 roku triumfował również w Paryżu, więc ponownie - po Australian Open - na wielkim wydarzeniu zabrakłoby obrońcy tytułu.

Rozwiązaniem może być ponowny pozytywny test na COVID-19 u Djokovicia, który zostanie odnotowany w okresie czterech miesięcy od startu turnieju w Paryżu. Nie jest jednak powiedziane, że do tego czasu nie pojawią się kolejne restrykcyjne przepisy, które utrudnią start Serba.

Pod nieobecność Djokovicia niedawno zakończoną wielkoszlemową rywalizację w Melbourne wygrał Rafael Nadal. Hiszpan tym samym dokonał rekordowego osiągnięcia, wygrywając po raz 21 turniej z cyklu Wielkiego Szlema w karierze. Jedną wygraną mniej ma Djoković oraz Szwajcar Roger Federer, który do gry po poważnej kontuzji powróci prawdopodobnie dopiero na Wimbledon.
Czytaj także: Historyczne zwycięstwo Rafaela Nadala. Finał Australian Open godny rekordu

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut