Wybór Święczkowskiego do TK przełożony. Gasiuk-Pihowicz: To odwet na "ziobrystach"

Natalia Kamińska
PiS wystawiło nowego kandydata do TK. Został nim prokurator krajowy i pierwszy zastępca prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, czyli Bogdan Święczkowski. Jednak jego wybór opóźni się, gdyż posiedzenie organu, na którym miało odbyć się zaopiniowanie jego kandydatury, zostało odwołane. Pojawią się głosy, że to nie przypadek, a "odwet na ziobrystach" za głosowanie ws. "Lex Kaczyński".
Wybór Bogdana Święczkowskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego został przełożony. Fot. Piotr Molecki/East News
Przypomnijmy, że od końca lipca, czyli od kiedy sędzia Leon Kieres przeszedł na emeryturę, w Trybunale Konstytucyjnym jest jedno wolne miejsce. Początkowo Prawo i Sprawiedliwość chciało, by Kieresa zastąpił tam Krzysztof Kamalski z Uniwersytetu Wrocławskiego, jednak ten w październiku wycofał się z kandydowania.

W związku z tym ostatnio PiS złożył w Sejmie kolejny wniosek w sprawie swojego kandydata do TK. Ponad 80 parlamentarzystów z klubu Prawa i Sprawiedliwości wskazało swoimi podpisami, że chcą, by w Trybunale zasiadł Bogdan Święczkowski.

Procedura wyboru Święczkowskiego do TK opóźniona

Dodajmy, że Sędziów Trybunału Konstytucyjnego wybiera Sejm na 9-letnią kadencję. Jednak najpierw wskazanej kandydaturze rekomendacji udziela sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Posiedzenie ws. Święczkowskiego zaplanowane było na 8 lutego, ale nagle zostało odwołane.


Na taki obrót sprawa zareagowała m.in. posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej, która napisała o tym na Twitterze. Jej zdaniem, odwołanie posiedzenia to odwet PiS na Solidarnej Polsce za głosowanie ws. nowej ustawy covidowej.

Chodzi o to, że we wtorek w Sejmie większość posłów SP zagłosowała za odrzuceniem tzw. "Lex Kaczyński" lub wstrzymała się od głosu. "Odwet na ziobrystach za #lexKaczyński? Przyglądam się z zainteresowaniem" – uważa Gasiuk-Pihowicz.

Kim jest prawa ręka Zbigniewa Ziobry?

Przypomnijmy, że kandydat klubu PiS zaczynał od pracy w Prokuraturze Rejonowej w Sosnowcu i Prokuraturze Okręgowej w Katowicach. Potem trafił do Prokuratury Krajowej, w której karierę przerwał na rok, po to by w latach 2006-2007 sprawować funkcję szefa Agencji Bezpieczeństwa Narodowego.

Czytaj też: Sikorski do Ziobry: "Skłamałeś". W tej sprzeczce poszło o Tuska

Potem wrócił do Prokuratury Krajowej. W latach 2010-2015 był prokuratorem w stanie spoczynku. Zaś w 2016 roku awansował na prokuratora krajowego i pierwszego zastępcę prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Święczkowski jest też pierwszym wiceprzewodniczącym w Radzie Prokuratorów przy prokuratorze generalnym.

"Swoją aktywność jako Prokurator Krajowy skierował m.in. na zwalczanie: zorganizowanych grup przestępczych o charakterze zbrojnym; najpoważniejszej przestępczości finansowo-gospodarczej (...), cyberprzestępczości oraz najpoważniejszej przestępczości kryminalnej" – wskazał klub PiS we wniosku ws. swojego kandydata do TK.
Czytaj także: Prawa ręka Ziobry kandydatem na sędziego TK? Nowy pomysł w Zjednoczonej Prawicy

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut