Kolejny raz pożar zagroził cennym zabytkom Paryża. Z ogniem walczyło 150 strażaków
Chwilę grozy przeżywali w niedzielę mieszkańcy Paryża, ponieważ ogień po raz kolejny zagroził cennym zabytkom miasta. Ponad 150 strażaków walczyło przez kilka godzin z dużym pożarem, który wybuchł w czteropiętrowej kamienicy nieopodal Muzeum d'Orsay i rezydencji ambasadora Niemiec w Paryżu. Jak przekazał rzecznik strażaków, straty są duże, jednak na szczęście nie ma ofiar.
Duże płomienie przez kilka kolejnych godzin, do wieczora, ugaszało 150 strażaków. Na szczęście pożar w końcu udało się stłumić. Jak przekazał rzecznik straży pożarnej, szkody są niestety znaczne. – Na szczęście nie ma ofiar – podkreślił przy tym.
Pożar znów zagroził zabytkom Paryża
Kamienica, którą zajął pożar, kiedyś była siedzibą ministerstwa przemysłu. Teraz prowadzono w niej remontowe prace. Stoi ona tuż obok wybudowanego w 1713 roku zabytkowego Hotelu Beauharnais, który od ponad 50 lat służy jako rezydencja ambasadora Niemiec. Leży też blisko Muzeum d'Orsay.Znajdujące się na lewym brzegu Sekwany muzeum d'Orsay, które mieści się w budynku z końca XIX w., posiada w swoich zbiorach przede wszystkim francuską sztukę z lat 1848–1918, w tym rzeźby, fotografie, meble oraz cenne obrazy impresjonistów i postimpresjonistów.
Niedzielne wydarzenia przypomniały to, co stało się 15 kwietnia 2019 roku. Wówczas ok. godz. 19 w ogniu stanął inny zabytek, bodaj największy obok Wieży Eiffla, symbol Paryża – mianowicie katedra Notre Dame. Ogromny pożar doprowadzić do zawalenia się dachu i iglicy świątyni, a także części sklepień. Pożar gasiło 400 strażaków. Sytuację opanowano ok. godz. 4 nad ranem. Straty były ogromne.