Kubacki ponownie błysnął na olimpijskiej skoczni. Skład na konkurs drużynowy jest już znany
Tylko Stefan Hula i Dawid Kubacki spośród polskich skoczków wzięli udział w niedzielnej sesji treningowej na dużej skoczni olimpijskiej igrzysk w Pekinie. Dwójka Biało-Czerwonych rywalizowała o miejsce w kadrze na poniedziałkowy konkurs drużynowy. Formą błysnął brązowy medalista z normalnej skoczni, notując niezłe wyniki.
Pozostała trójka, tj. Piotr Żyła, Kamil Stoch i Paweł Wąsek, dostała wolne.
– Chciałem dzisiaj potrenować. Jak wczorajszy konkurs pokazał, to co działało na małej skoczni, niekoniecznie działało na dużej. Mieliśmy trochę czasu na to spojrzeć, co się wydarzyło. Dzisiaj już ta technika wyglądała zupełnie inaczej. Głównie chodziło o to, że ten pierwszy moment skoku nie idzie zbyt płynnie. Na tym traciłem, to minimalna różnica. Wierzę w naszą drużynę, w siebie, kolegów. Mimo tego jak ten sezon wyglądał dotychczas, pokazaliśmy na igrzyskach, że serce mamy do walki wielkie. Jestem przekonany, że to serducho zostawimy na skoczni – tłumaczył po dwóch skokach treningowych Kubacki.
Hula podczas dwóch skoków (z trzeciego obaj Polacy byli zwolnieni) też pokazał, że nieprzypadkowo znalazł się na igrzyskach w Pekinie. Najstarszy spośród kadrowiczów, brązowy medalista konkursu drużynowego z Pjongczangu (2018), był piętnasty i dwunasty, zatem całkiem przyzwoicie.
Konkurs drużynowy na dużej skoczni w Pekinie zaplanowany jest na poniedziałek o 12:00 polskiego czasu. Skład naszej kadry: Stoch, Wąsek, Żyła i Kubacki. Biało-Czerwoni będą bronić trzeciego miejsca olimpijskiego sprzed czterech lat.