Rywalizacja w Lidze Europy w cieniu agresji Rosji na Ukrainę. Kibice pokazali wielką jedność

Krzysztof Gaweł
Wydarzenia na Ukrainie i rosyjska inwazja na naszego sąsiada zdominowały również rywalizację w piłkarskiej Lidze Europy. W Zagrzebiu kibice zaprezentowali pełne wsparcie dla walczących z najeźdźcami Ukraińców. W Pireusie piękną bramkę strzelił Rusłan Malinowskij i po chwili zaprezentował antywojenną koszulkę. Dla porządku, awans wzięły: Sevilla FC, Atalanta Bergamo, FC Porto oraz RB Lipsk.
Kibice Dinama Zagrzeb okazali wsparcie Ukraińcom, którzy walczą z rosyjskimi najeźdźcami Fot. DENIS LOVROVIC/AFP/East News
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

W Zagrzebiu nim na dobre rozpoczął się mecz, kibice stanęli na wysokości zadania. Na trybunach stadionu Maksimir pojawiły się ukraińskie flagi, pojawił się baner z napisem: "Wspieramy ludność Ukrainy", a kibice krzyczeli przez cały mecz: "Slava Ukrajini" (czyli "Chwała Ukrainie". Futbol musiał w tak ponury dzień zejść na dalszy plan, wszak Chorwaci nie tak dawno sami doświadczyli koszmaru wojny.

Na murawie był jeden faworyt, Sevilla ograła Dinamo w pierwszym meczu 3:1 i miała w czwartek awansować. Chorwaci długo bili głową w mur, ale w 61. minucie Mislav Orsić trafił do siatki gości z jedenastu metrów i odżyła nadzieja na awans. Nie udało się jednak, z boiska wyleciał jeszcze Thomas Delaney, ale to nie pomogło Chorwatom w awansie.


Dinamo Zagrzeb - Sevilla FC 1:0 (0:0)
Bramka: Mislav Orsić (61-karny)
Pierwszy mecz: 1:3; awans: Sevilla

W Rzymie Biancocelesti odrabiali straty po porażce na Estadio do Dragao w Porto (1:2). Już w 19. minucie prowadzenie dał miejscowym Ciro Immobile, ale Włosi nie nacieszyli się prowadzeniem nawet przez kwadrans. Wyrównał Irańczyk Mehdi Taremi, a po zmianie stron prowadzenie Smokom dał Mateus Uribe w 68. minucie meczu. Jeszcze wyrównał w końcówce Danilo Cataldi, ale to Portugalczycy wzięli awans do 1/8 finału LE.

Lazio Rzym - FC Porto 2:2 (1:1)
Bramki: Ciro Immobile (19), Danilo Cataldi (90) - Mehdi Taremi (31), Mateus Uribe (68)
Pierwszy mecz: 1:2; awans: Porto

Szans na awans nie miał grecki Olympiakos Pireus, który po porażce w pierwszym meczu w Italii, tym razem został rozbity na swoim terenie. Przed przerwą wynik otworzył Duńczyk Joakim Maehle, a po zmianie stron dwa razy trafił do siatki rywali Ukrainiec Rusłan Malinowskij, który znów popisał się cudownym uderzeniem z dystansu.

Po golach zaprezentował światu koszulkę z napisem "Nie dla wojny w Ukrainie". Włoska ekipa, przekierowana do Ligi Europy z Ligi Mistrzów, zdeklasowała rywali w dwumeczu i ma pewny awans. Grecy muszą się szykować na przyszły sezon w pucharach, ten był bardzo słaby.

Olympiakos Pireus - Atalanta Bergamo 0:3 (0:1)
Bramki: Joakim Maehle (40), Rusłan Malinowskij (67, 69)
Pierwszy mecz: 1:2; awans: Atalanta

Ciekawie było w San Sebastian, na Estadio Anoeta przybyły Czerwone Byki z Lipska. W pierwszym meczu padł remis 2:2, ale w rewanżu na murawie rządzili Niemcy. Jeszcze przed przerwą Willi Orban dobił do bramki strzał Andre Silvy z rzutu karnego, a po godzinie gry z gola również cieszył się Portugalczyk. Wreszcie Emil Forsberg trafił w końcówce na 3:1 i tym sposobem ustalił wynik meczu.

Real Sociedad San Sebastian - RB Lipsk 1:3 (0:1)
Bramki: Martin Zubimendi (67) - Willi Orban (39), Andre Silva (59), Emil Forsberg (89)
Pierwszy mecz: 2:2; awans: Lipsk

O godzinie 21:00 zostaną rozegrane kolejne cztery spotkania 1/16 finału Ligi Europy.

Czytaj także: Rosjanie wykluczeni z barażów, meczu z Polską nie będzie? FIFA może podjąć radykalną decyzję

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut