Meczu z Rosją nie będzie! Prezes PZPN uderzył ręką w stół. FIFA bez wyjścia

redakcja naTemat
26 lutego 2022, 09:49 • 1 minuta czytania
Polska nie zagra z Rosją w meczu barażowym o mundial. Jednoznaczny wpis w tej sprawie zamieścił prezes PZPN Cezary Kulesza. Polska federacja piłkarska będzie kontaktować się ze szwedzkim i czeskim odpowiednikiem w celu wypracowania wspólnego stanowiska w stronę FIFA.
Prezes PZPN Cezary Kulesza jasno postawił sprawę. Kadra trenera Czesława Michniewicza nie zagra z Rosją o mundial. Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

"Koniec ze słowami, czas na czyny! W związku z eskalacją agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, reprezentacja Polski nie zamierza rozegrać barażowego meczu z rep. Rosji. To jedyna słuszna decyzja. Prowadzimy rozmowy z federacjami Szwecji i Czech, aby przedstawić FIFA wspólne stanowisko" – napisał Cezary Kulesza.


To ważna i oczekiwana deklaracja ze strony Polskiego Związku Piłki Nożnej. Warto przypomnieć, że w ostatnich kilkunastu godzinach głos w sprawie agresji Władimira Putina i wojsk rosyjskich na terenie Ukrainy zabrało m.in. dwóch kluczowych piłkarzy polskiej kadry, Robert Lewandowski i Grzegorz Krychowiak. Zawodnicy tymi samymi słowami zadeklarowali potrzebę ustalenia jasnego stanowiska drużyny w sprawie rozegrania barażowego meczu MŚ 2022 przeciwko Rosji.

Wygląda na to, że to ostatecznie przyspieszyło reakcję ze strony PZPN.

Przypomnijmy, że pierwotnie oświadczenie trzech federacji będących w kwartecie bezpośrednio powiązanym z rywalizacją przeciwko Rosji w walce o MŚ 2022, było mocno niefortunne. Spotkało się z ogromną krytyką ze strony zarówno kibiców, jak i dziennikarzy i ekspertów.

W przypadku sobotniego stanowiska prezesa PZPN przemyślano przede wszystkim nie sam fakt miejsca rozgrywania meczu barażowego, a to, z reprezentacją jakiego kraju (tj. agresora na teren Ukrainy) Biało-Czerwonym przyszłoby się zmierzyć.

Teraz pozostaje oczekiwać wspólnego stanowiska ze strony federacji: polskiej, szwedzkiej oraz czeskiej - które zostanie przedłożone do FIFA. Reakcja międzynarodowej federacji powinna być jednoznaczna, na korzyść bezpieczeństwa i pokoju na świecie.

Światowy SPORT z udziałem reprezentacji Rosji w czasie wojny, wygląda jak pokaz kolekcji mody uśmiechającej się do zbombardowanej ulicy zalanej krwią. Putin wydaje rozkaz zabijania, a w tym czasie sport niszczą władcy mitologii kompromitacji. MKOL, FIFA, UEFA i inni, nawet federacja szachowa - muszą odpowiedzieć na pytanie: Czy są organizacjami bandyckimi czy sportowymi? Reprezentacja Rosji powinna zostać wykluczona NATYCHMIAST ze świata sportu! Sportowcy rosyjscy  i kibice niech mają pretensję do Putina. Władze Formuły 1, największego komercyjnego show odwołały natychmiast wrześniowe GP Rosji! Pozostali czekając - nieodwracalnie niszczą legendę, czasami swoją, najczęściej innych. To działacze, którzy nie mają szacunku dla samych siebie, dla kibiców, dla życia. Niszczą piękne wspomnienia. Piłkarze reprezentacji Polski podjęli ważną decyzję, że nie zagrają meczu z Rosją. „W życiu są ważniejsze sprawy niż piłka nożna” - napisali w oświadczeniu. Zachowali się odpowiedzialnie jak prawdziwi mistrzowie! #nigdywięcejwojny #UkrainaTomasz Ziółkowskidziennikarz, producent, dyplomowany trener

Pytaniem bez odpowiedzi pozostaje kwestia rozstrzygnięcia rywalizacji w tym kwartecie o jedno miejsce na mundialu w Katarze. W przypadku decyzji o wykreśleniu rosyjskiej reprezentacji ze struktur FIFA, Biało-Czerwoni otrzymaliby prawdopodobnie walkower na korzyść. Wówczas Polacy zagraliby na Stadionie Śląskim spotkanie finałowe ze zwycięzcą rywalizacji półfinałowej Szwecji z Czechami.