Timmermans: Putin organizuje swoje własne Waterloo. To będzie ostatecznie prowadziło do jego końca

redakcja naTemat
02 marca 2022, 20:08 • 1 minuta czytania
Frans Timmermans w "Faktach po Faktach" przedstawił swoją ocenę działań Władimira Putina. – Nie rozumiem głupoty po stronie Putina. Skąd przyszło mu do głowy, że będzie mógł podbić Ukrainę – powiedział.
Melanie WENGER/Isopix/East News

"Jeżeli nie zatrzymamy teraz Putina, będzie szedł dalej"

Frans Timmermans w "Faktach po Faktach" powiedział: "wszyscy możemy korzystać z przykładu Polaków". – Jest to dla mnie wielką inspiracją. Zaszczytem jest być Europejczykiem razem z Polakami – dodał.

Podkreślił, że należy zrobić wszystko, by dostarczyć Ukraińcom pomoc humanitarną, ale i broń, którą mogą walczyć w obronie swojego kraju.

– Jeżeli nie zatrzymamy teraz Władimira Putina, on będzie szedł dalej. Musimy pokazać, że to linia frontu bitwy o naszą wolność i przyszłość naszych dzieci – zaznaczył.

"Nie ma takiej opcji, by ktokolwiek zdominował Ukraińców"

– Nie rozumiem głupoty po stronie Putina. Skąd przyszło mu do głowy, że będzie mógł podbić Ukrainę. Mieszkałem w Rosji, nie ma takiej opcji, by ktokolwiek zdominował Ukraińców. Oni nigdy tego nie zaakceptują. Nigdy się nie poddadzą – dodał.

– Putin organizuje swoje własne Waterloo. To będzie ostatecznie prowadziło do jego końca, jako prezydenta Federacji Rosyjskiej – podkreślił Frans Timmermans.

Polityk jest zaskoczony, że Putin zdecydował się na wojnę przeciwko demokratycznemu sąsiadowi. Wojnę, której - jak mówi - prezydent Rosji nigdy nie wygra.

– Nie chodzi o Ukrainę, chodzi o całą Europę. Tutaj chodzi o to, czy nasze demokracje będą wygrywać – dodał.

Czytaj więcej: "Putin zapomniał o tym, co w armii jest najważniejsze". To dlatego Rosja może przegrać tę wojnę

Wojna w Ukrainie - przebieg

Od zeszłego czwartku trwa atak wojsk rosyjskich na Ukrainę. Mimo bombardowań Rosjanom nie udało się wkroczyć do Kijowa i Charkowa, dwóch największych miast. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w niedzielę wieczorem, że dla jego kraju kluczowe będą najbliższe 24 godziny.

Siły rosyjskie napotkały silny opór ze strony ukraińskich obrońców, a Amerykanie uważają, że inwazja jest trudniejsza i przebiega wolniej, niż pierwotnie zakładał Kreml. Jednocześnie podkreśla się, że wraz z upływem czasu sytuacja może się zmienić.

USA i kraje Unii Europejskiej nakładają na Rosję dotkliwe sankcje. UE poinformowała, że po raz pierwszy w historii sama kupi broń. I przekaże ją Ukraińcom.

Dowiedz się więcej:

Czytaj także: https://natemat.pl/399893,putin-wolodia-z-leningradu-judoka-nowy-car