Mocne słowa Trzaskowskiego o sytuacji z uchodźcami w stolicy. "Za chwilę zderzymy się ze ścianą"

Natalia Kamińska
09 marca 2022, 21:08 • 1 minuta czytania
Sytuacja w Warszawie z pomocą dla uchodźców jest trudna. Zdaniem prezydenta stolicy nie poradzimy sobie z tym kryzysem, kiedy przyjdą kolejni ludzie, jeśli nie będzie systemowych rozwiązań. Jak tłumaczył, już teraz niejako improwizujemy, ale za chwilę zderzymy się ze ścianą.
Sytuacja w Warszawie z uchodźcami jest coraz trudniejsza. Miasto apeluje o rozwiązania systemowe. Fot. Stefan Maszewski/REPORTER

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Na antenie radia TOK FM prezydent stolicy przekazał, iż około ćwierć miliona uchodźców dotarło do Warszawy. Rafał Trzaskowski uważa, że jednak dopiero początek tego kryzysu humanitarnego.

Trzaskowski: za chwilę zderzymy się ze ścianą

- Przyjadą kolejne miliony uchodźców i bez stworzenia odpowiedniego systemu, który rządzący muszą wprowadzić, nie poradzimy sobie z tym kryzysem. W ocenie mojej i wielu specjalistów nie obejdzie się też bez pomocy Unii Europejskiej i agenta ONZ, którzy mają olbrzymie doświadczenie w radzeniu sobie z tego typu problemami - tłumaczył w rozmowie z radiem.

Jak mówił, Polska dzisiaj reaguje "cząstkowo" na kryzys humanitarny. - Niejako improwizujemy, bo my, Polacy, jesteśmy w tym genialni, więc nam to nieźle wychodzi. Tylko że za chwilę zderzymy się ze ścianą - wskazał.

Nie zabrakło również tematu dworców w Warszawie, gdzie ostatnio sytuacja jest naprawdę trudna.

Warto przeczytać: Mocne przemówienie Ochojskiej w PE. "To nie rząd, tylko Polacy pomagają uchodźcom"

Włodarz stolicy wyjaśnił, że w pierwszych dniach wojny większość uchodźców, którzy przybywali na warszawskie dworce, nie potrzebowała pomocy, bo "byli zaopiekowani przez rodzinę i przyjaciół".

- Natomiast ostatnio sytuacja diametralnie się zmieniła. Z naszych punktów recepcyjnych korzysta 30 tys. osób dziennie. Tylko wczoraj obsłużyliśmy 18 pociągów i kilkadziesiąt autobusów (z uchodźcami - przyp. red.). Coraz więcej osób nie ma tu przyjaciół ani rodziny, są straumatyzowani wojną - powiedział.

Czytaj też: Ponad dwa miliony ludzi opuściło Ukrainę od początku wojny. Uchodźców przyjmie nawet Izrael

Jak podkreślił, Warszawa "staje na rzęsach, by ich przyjmować w Warszawie". - Po naszych monitach wojewoda mazowiecki też utworzył centra recepcyjne, ale one się wypełniają - poinformował.

Prezydent Warszawy: sytuacja zaczyna być dramatyczna

Temat ten Trzaskowski poruszył także w jednym z najnowszych wpisów na Twitterze. - 1,3 mln obywateli Ukrainy w dwa tygodnie przekroczyło polską granicę - z taką skalą napływu uchodźców nie mierzył się żaden kraj w Europie. Wolontariusze, NGO, służby Warszawy - wszyscy robią, co mogą, ale wciąż brakuje rozwiązań systemowych. A skala wyzwań będzie tylko rosła - napisał. Jak jednak znów podkreślił, sytuacja zaczyna być dramatyczna.

Po południu w środę Straż Graniczna podała, że dziś najwięcej osób przekroczyło granicę w Medyce - 17,5 tys. Do godz. 15 przyjechało 74 tys. uchodźców. Jest to o 6 proc. mniej niż wczoraj (78,5 tys). Od 24 lutego służby SG odprawili na przejściach granicznych 1,37 mln osób uciekających z Ukrainy.

ONZ informuje, że od początku rosyjskiej inwazji Ukrainę opuściło co najmniej 2 155 271 osób.

Czytaj także: https://natemat.pl/400611,warszawa-uchodzcy-z-ukrainy-co-robi-konstanty-radziwill