Fundacja Godek rusza do "pomocy" uchodźcom. Oto jak będzie przestrzegać przed skutkami aborcji

Anna Świerczek
16 marca 2022, 13:20 • 1 minuta czytania
Fundacja Kai Godek postanowiła rozpocząć "akcję informacyjną" wśród Ukrainek, które uciekły przed wojną do Polski. Organizacja uznała, że w tym momencie jest to najistotniejsze i przygotowała ulotki w języku ukraińskim, aby poinstruować kobiety, jak się zachować "w razie prób namawiania ich do aborcji". "Aborcja to zabójstwo i najgorsza zbrodnia. Jeśli ktoś proponuje Pani aborcję, proszę natychmiast zgłosić sprawę" – czytamy na ulotce opatrzonej drastycznym zdjęciem płodów.
Fundacja Kai Godek postanowiła rozpocząć "akcję informacyjną" wśród Ukrainek, które uciekły przed wojną do Polski. Fot. Krzysztof Radzki/East News/Fundacja Życie i Rodzina

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Fundacja Życie i Rodzina ruszyła z akcją rozpowszechniania ulotek w języku ukraińskim, które mają na celu przestrzegać Ukrainki przed skutkami aborcji. Na opublikowanych przez organizację Kai Godek materiałach widnieje drastyczne zdjęcie płodów oraz informacja o prawnych konsekwencjach przerwania ciąży w Polsce.

"Organizacje proaborcyjne potraktowały napływ uchodźców jako okazję, by zabić jeszcze więcej dzieci! Aborcjonistki docierają do Ukrainek z informacjami o tym, w jaki sposób mogą dokonać aborcji poza granicami prawa na terenie Polski lub poza nią. (...) Pomóż nam dotrzeć do Ukrainek, które namawiane są do zabicia swoich dzieci" – czytamy na stronie fundacji.

Czytaj także: Awantura w Sejmie. Posłanka PO zaapelowała do Kaczyńskiego ws. zakazu aborcji

Na ulotce, zarówno w języku polskim, jak i ukraińskim, możemy przeczytać m.in., że "aborcja to najgorsza zbrodnia", dlatego "Polska chroni życie dziecka", a lekarz, który dokonałby aborcji w naszym kraju podlega karze więzienia do lat 8.

Komunikat został również opatrzony słowami św. Matki Teresy z Kalkuty. "Największym zagrożeniem dla pokoju jest aborcja. Jeśli matce wolno zabić własne dziecko, coż powstrzyma ciebie lub mnie, abyśmy się nawzajem nie pozabijali?" – czytamy po polsku i po ukraińsku na pierwszej stronie kontrowersyjnej ulotki.

Wspomnijmy, że od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę uciekło z tego kraju już 2,95 mln osób - poinformowało we wtorek biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR). Około 1,9 mln uchodźców przybyło do Polski.

Czytaj także: Dramat rodziny uchodźców. 12-letnia dziewczynka musi wrócić z Polski do Ukrainy

Jak informowaliśmy w naTemat, w ubiegłym tygodniu prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy. Nowe przepisy weszły w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw i będą obowiązywać, co do zasady, z mocą wsteczną od 24 lutego 2022 r.

Ustawa gwarantuje przede wszystkim legalność pobytu obywatelom Ukrainy, a także ich małżonkom niemającym obywatelstwa ukraińskiego, którzy wjechali z Ukrainy do Polski od początku rosyjskiej inwazji.

Czytaj także: https://natemat.pl/401975,22-latek-obrzucil-samochod-kai-godek-sniezkami-sad-w-plocku-wydal-wyrok