Jaworowicz nie mogła powstrzymać łez, słuchając tej piosenki w "Sprawie dla reportera"

Joanna Stawczyk
16 marca 2022, 15:00 • 1 minuta czytania
W sieci zagościło nagranie z planu jednego z ostatnich odcinków "Sprawy dla reportera". Ponad 4-minutowy fragment pokazuje występ dwóch artystek, które zaśpiewały znany utwór ze zmienionym tekstem. Był to gest wsparcia w kierunku walczących Ukraińców. Gospodyni programu nie mogła powstrzymać łez. Łkała cały czas, ocierając oczy chusteczką.
Elżbieta Jaworowicz wybuchła płaczem na wizji. To przez piosenkę o Ukrainie Fot. YouTube.com /@Zbigniew Girzyński

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google "Sprawa dla reportera" jest nadawana z przerwami od 1983 roku. Gospodynią programu, który przyciąga przed telewizory niemal dwa miliony widzów i co chwilę budzi kontrowersje, od lat niezmiennie jest pierwsza dama TVPElżbieta Jaworowicz. Głównym zamysłem programu uwielbianego przez kilka pokoleń Polaków jest interwencja i pomoc ludziom w konfliktowych sprawach poprzez mediacje, wyjaśnienia czy też opinie eksperckie.


Ostatecznie wychodzi różnie bowiem w niejednym odcinku poważna sprawa została sprowadzona do groteski. Tak było chociażby w styczniowym odcinku, kiedy dramatyczną relację kobiety podsumowano piosenką disco-polo "Żono moja". To oburzyło widzów i internautów.

Elżbieta Jaworowicz płakała w "Sprawie dla reportera", słuchając piosenki. "O wolność walcz, Ukraino!"

Wojna w Ukrainie trwa od ponad 20 dni. Nasi sąsiedzi, którym przewodzi nieugięty Wołodymy Zełeński, dzielnie walczą o wolność swojej ojczyzny. Okupują to stratą mieszkań, majątków, rodzin, a przede wszystkim życia. Z kraju wyjechało już 3 miliony ludzi. Spora część z nich znalazła bezpieczną przystań w Polsce.

W obliczu tragedii naszych sąsiadów, która jest na językach całego świata, prowadząca "Sprawy dla reportera" nie omieszka poruszać kwestii bliskich temu tematowi. Ostatnio chociażby Jaworowicz udała się z kamerą na przejście graniczne, gdzie rozmawiała z przybyszami z Ukrainy. Są to dramatyczne obrazki, które mrożą krew w żyłach. Ofiary agresji Putina szukają bowiem schronienia w Polsce, tułając się często po dworcach bez planu i pieniędzy.

Dziennikarka w najnowszym odcinku wzięła na tapetę sytuacją w Ukrainie. Zaaranżowano nawet część artystyczną. Jeden z ekspertów, który często gości w programie interwencyjnym Jaworowicz i zabiera głos, czyli poseł Zbigniew Girzyński, zamieścił na YouTubie filmik z planu ostatniego odcinka. Wiadomo, że będzie on wyemitowany w najbliższy czwartek (17 marca).

Na nagraniu widać wokalistki wykonujące utwór, będący przeróbką słynnego hitu z "Evity" "Don't cry for me Argentina". Ma on jednak polski tekst i traktuje o walce Ukrainy. "O wolność walcz, Ukraino! Ty w bólu nie jesteś sama. Nie rzuci tyran nas na kolana, niech skończy się już czas zabijania" – brzmi refren piosenki.

Przez pierwsze dwie minuty występu Elżbieta Jaworowicz z pełną smutku i żalu miną przysłuchuje się pieśni. Było widać, że ma szklane oczy. Gospodyni "Sprawy dla reportera" pociągała nosem. W drugiej minucie nie wytrzymała z emocji i popłakała się. W kieszeni miała jednak przygotowaną chusteczkę, po którą od razu sięgnęła, słysząc podniosły refren. Do końca piosenki nie mogła się uspokoić i roniła łzy.

Czytaj także: https://natemat.pl/401887,maz-joanny-krupy-w-polsce-pomaga-uchodzcom-z-ukrainy