Poruszający apel Władimira Kliczko: Ukraina to miejsce zbrodni. Wy będziecie następni
Władimir Kliczko zwrócił się z poruszającym apelem do zachodu i poprosił o pomoc. Ukraina broni się przed rosyjską inwazją, ale każdy kolejny dzień jest trudniejszy dla heroicznych obrońców. – Nie popełnijcie błędu: Ukraina to nie pole walki. To miejsce zbrodni. Jeżeli nam się nie uda, wy będziecie następni – stwierdził były mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF, WBO, IBO oraz WBA.
– Minął miesiąc, odkąd Putin rozpoczął swoją "operację specjalną", która miała trwać dwa dni. Ta nielegalna i kryminalna agresja zszokowała świat. Ale my stoimy prosto, bo wiemy, o co walczymy. Nie chcemy żyć jako niewolnicy jednoosobowej tyranii – mocno rozpoczął swój apel do świata zachodu legendarny pięściarz, były mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF, WBO, IBO oraz WBA.
Jak przyznał, wojna kosztuje obrońców bardzo drogo, ale nikt nie zamierza się poddawać. – Trwamy na posterunku, ale też cierpimy. Normalne życie zniknęło, zabito wielu ludzi. I to dlatego, że armia najeźdźców celowo atakuje cywilów i w ten sposób odbija sobie porażki na polu walki – mówił Władimir Kliczko, który od początku inwazji jest w Kijowie, wspiera brata Witalija, czyli mera miasta i pomaga rodakom w walce z wrogiem.
– Nie popełnijcie błędu: Ukraina to nie jest pole walki. To miejsce zbrodni. Jest wiele dowodów na celowe ataki na obiekty cywilne i ludzi. Są dowody na użycie bomb kasetowych i fosforowych. Rosyjscy politycy i wojskowi nie powinni przebywać w Moskwie, ich miejsce jest w Hadze. Tam, gdzie jest Międzynarodowy Trybunał Karny – przyznał mistrz, wyliczając zbrodnie popełniane przez Rosjan w Ukrainie.
Kliczko zwrócił się z apelem o pomoc, bardzo mocnymi i sugestywnymi słowami. – Drodzy przyjaciele, każdy kolejny dzień jest dla nas trudniejszy. Brakuje nam wszystkiego. Prosimy was o żywność, leki oraz broń. Przestańcie robić interesy z Rosją Putina, bo każdy wydany tam dolar oznacza finansowanie ich uzbrojenia. Nie kupujcie od nich surowców, bo każda kropelka ropy zamienia się w kroplę naszej krwi – mówił były pięściarski mistrz nad mistrze.
– Dziś wszyscy jesteśmy Ukraińcami, więc pokonajmy dyktaturę wspólnie. Jeżeli nam się to nie uda, wy będziecie następni. Wspierając Ukrainę, wspieracie pokój na świecie. Chwała Ukrainie! – zakończył bardzo mocno i bardzo sugestywnie Władimir Kliczko. I dziś ciężko nie przyznać mu racji, prawda?