Wojska Putina w Iziumie. "Rosjan wprowadził tam zdrajca"
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Ukraina od ponad miesiąca odpiera ataki wojsk Władimira Putina. Zaciekłe walki toczą się szczególnie na wschodzie kraju, m.in. w obwodzie charkowskim.
- Jak przekazał członek Rady Miasta w Izumie, Maksym Strelnyk, do oblężonego Izumiu wkroczyły rosyjskie wojska, a drogę pokazał im inny, prorosyjski, deputowany rady miejskiej Anatolij Fomyczewski.
Członek Rady Miasta w Iziumie i szef tamtejszego wydziału rady ds. młodzieży Maksym Strelnyk poinformował w środę na Facebooku o akcie zdrady dokonanym przez innego deputowanego rady miejskiej Iziumu Anatolija Fomyczewskiego, a także o tym, że do oblężonego miasta w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy wkroczyły wojska Władimira Putina.
"Zdrajca wprowadził do Iziumu rosyjskie wojska"
"W sobotę 26 marca pojawiły się informacje o tym, że do Iziumu zaczęli wkraczać rosyjscy okupanci. Jak się okazało, nie tylko weszli tylko do miasta od tak, sami, ale zostali wprowadzeni tam przez zdrajcę Anatolija Fomyczewskiego, który pokazał im niebronioną drogę" – przekazał Strelnyk.
Czytaj także: "Wojska rosyjskie się przegrupowują". Pentagon: nikt nie powinien dać się nabrać
Fomyczewski to deputowany rady miejskiej w Iziumie, który wywodzi się z zawieszonej 20 marca przez Radę Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy prorosyjskiej partii Opozycyjna Platforma – Za Życie.
"To dzięki niemu rosyjscy najeźdźcy mogli bez zapowiedzi wejść do miasta, ale Siły Zbrojne Ukrainy nie poddają się i kontynuują zacięte walki o Izium przeciwko rosyjskim najeźdźcom" – podkreślił Strelnyk. Dodał, że teraz "Izium jest całkowicie zablokowany i nie ma dostępu do dostaw pomocy humanitarnej".
Zaznaczył, że "jedyną nadzieją dla około 20 tysięcy mieszkańców, którzy zostali w mieście – a którzy z powodu zdrajcy stali się zakładnikami – jest ukraińskie wojsko". Podkreślił na koniec, że "Izium to Ukraina!".
Obwód charkowski walczy z Rosjanami
Za pośrednictwem komunikatora Telegram szef obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował, że ostatniej dobry Rosjanie przeprowadzili 39 ataków, w których ostrzeliwali różne miejsca w obwodzie charkowskim.
Czytaj także: "Kolejne fiasko Rosjan. Co więcej, z własnych rąk". Wojska Putina ostrzelały własne pozycje
"Wykorzystali do tego artylerię, pociski moździerzowe, a także wyrzutnie rakiet MLRS. Dodał, że rosyjskie drony próbują przeprowadzać rozpoznanie i ustalać pozycje ukraińskich wojsk. Nadmienił też, że ukraińskie siły zestrzeliły jednego myśliwca i jednego drona w pobliżu samego Iziumu, gdzie "wciąż toczą się zaciekłe walki".