Wstrząsające wyznanie słynnego trenera. Selekcjoner Holendrów walczy z poważną chorobą

Maciej Piasecki
04 kwietnia 2022, 14:56 • 1 minuta czytania
Louis van Gaal to człowiek, który w swojej karierze trenerskiej osiągnął w futbolu niemal wszystko. Zwłaszcza w przypadku rywalizacji klubowej, holenderski szkoleniowiec pracował w największych firmach na świecie, wygrywając wiele trofeów. Teraz gra swój najważniejszy mecz, walcząc z chorobą nowotworową.
Louis van Gaal to jeden z najbardziej utytułowanych trenerów, którzy funkcjonują na najwyższym, światowym poziomie. Fot. MAURICE VAN STEEN/AFP/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Louis van Gaal to postać, której nie trzeba specjalnie przedstawiać piłkarskim kibicom. Co prawda w roli piłkarza Holender nie przeskoczył niezłego, ligowego poziomu, ale zupełnie inaczej wyglądała - i nadal wygląda - kariera trenerska mającego 70 lat szkoleniowca. Van Gaal aktualnie jest selekcjonerem reprezentacji Holandii. To trzecie podejście do tej roli w wydaniu byłego trenera m.in. Manchesteru United czy Bayernu Monachium. Holender prowadził również z powodzeniem takie potęgi, jak Ajax Amsterdam czy FC Barcelona.


W roli trenera van Gaal był m.in. trzykrotnym mistrzem Holandii, dwukrotnym Hiszpanii oraz raz wygrał mistrzostwo Niemiec. Do tego dołożył wygranie Pucharu UEFA (1992) i Ligi Mistrzów (1995). Szkoleniowiec jest znany ze swojej "twardej ręki" w prowadzeniu zespołów. Van Gaal przeszedł jednak do historii ze względu skuteczność, z jaką dowodził kolejnymi drużynami. Nie zapominając przy tym o elemencie show, który wielokrotnie dokumentowały telewizyjne kamery z całego świata. Chociażby podczas pracy w Manchesterze, gdzie Holender potrafił zaprezentować, w jaki sposób zachowują się piłkarze, żeby nabrać arbitrów na swoje zachowanie...

Holender osiągał również sukcesy jako selekcjoner Holandii. W 2014 roku drużyna pod jego batutą sięgnęła po trzecie miejsce na mistrzostwach świata w Brazylii. Van Gaal poprowadzi Holendrów na kolejnym mundialu, tym razem w Katarze (2022). Jego zespół trafił do grupy z gospodarzami, Senegalem oraz Ekwadorem.

O swoim problemach zdrowotnych van Gaal poinformował w rozmowie dla holenderskiej stacji telewizyjnej RTL 4. Doświadczony szkoleniowiec przyznał, że zmaga się z nowotworem prostaty. Van Gaal

Nie umiera się na raka prostaty, przynajmniej w dziewięćdziesięciu procentach przypadków. Zazwyczaj zabijają cię inne choroby podstawowe. Ale ja mam dość agresywną formę, zostałem napromieniowany już 25 razy. Mam jeszcze dużo do zrobienia, aby przejść przez życie przyznał szkoleniowiec przed kamerami.

Ukrywanie choroby przed drużyną

Holender opowiedział również o tym, jak skutecznie ukrywał swoją chorobę m.in. podczas zgrupowań reprezentacji. O chorobie wiedziało jedynie najbliższe środowisko 70-letniego trenera.

- Na każdym zgrupowaniu kadry musiałem w nocy wymykać się do szpitala. Piłkarze nie mogli się niczego dowiedzieć. Mieli myśleć, że jestem zdrowy. Nie chciałem im mówić, bo mogłoby to wpłynąć na ich występy - przyznał szkoleniowiec "Oranje".

Jak pokazuje reakcja ze strony środowiska piłkarskiego, van Gaal mocno zaskoczył swoim wyznaniem, co potwierdza brak jakiegokolwiek przecieku do mediów o poważnym stanie zdrowia słynnego Holendra. Pod jego adresem przekazywane są życzenia powrotu do zdrowia, chociażby ze strony byłego pracodawcy z Manchesteru.

"Wszyscy w Manchesterze mocno wspieramy naszego byłego trenera w walce z nowotworem. Wysyłamy ci dużo siły, Louis." – można przeczytać w mediach społecznościowych United.

– Mam w sobie sporą dawkę dyscypliny oraz silnej woli. Mogę wykonywać swoją pracę, bo ją lubię. Lubię też być z tym zespołem. Traktuję to jak prezent w późnym wieku – przyznał w rozmowie z holenderską telewizją van Gaal.

Warto dodać, że Holendrzy będą rywalami Biało-Czerwonych w rozgrywkach tegorocznej Ligi Narodów. Polacy zmierzą się z tym mocnym przeciwnikiem w grupie 4 dywizji A. Oprócz Polski i Holandii w zestawie są jeszcze Walia oraz Belgia.

Czytaj także: https://natemat.pl/367327,louis-van-gall-nowym-trenerem-reprezentacji-holandii-juz-po-raz-trzeci