Będą podwyżki w ochronie zdrowia. Ile od lipca zarobi lekarz, pielęgniarka, diagnosta laboratoryjny?

Beata Pieniążek-Osińska
06 kwietnia 2022, 10:28 • 1 minuta czytania
Pracownicy ochrony zdrowia, którzy zarabiają najmniej, mogą liczyć na wyższe pensje od połowy tego roku. Zagwarantuje im to ustawa. Planowane od lipca 2022 r. podwyżki najniższego wynagrodzenia zasadniczego dla pracowników przychodni i szpitali – w zależności od wykonywanego zawodu i specjalizacji – wyniosą od ponad tysiąca złotych do ok. 2 tys. zł. Na te podwyżki, w sumie w II półroczu, będzie przeznaczonych 7 mld zł.
Ratownicy medyczni, diagności laboratoryjni, pielęgniarki czy lekarze mogą liczyć na większe pensje od lipca tego roku. Andrzej Banas/Polska Press/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google Przykładowo, dla lekarzy będzie to średnio około 1,8 tys. zł więcej miesięcznie do wynagrodzenia zasadniczego, dla pielęgniarek - średnio 1,5 tys. zł więcej, a dla fizjoterapeutów, diagnostów laboratoryjnych czy psychologów - około 1,4 tys. zł więcej.


Takie propozycje zawiera przygotowany przez resort zdrowia i skierowany właśnie do konsultacji publicznych projekt nowelizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.

Koszt podwyżek to 7 mld zł

Ministerstwo Zdrowia na Twitterze poinformowało, że podwyżki płacy minimalnej w drugim półroczu 2022 r. dla pracowników ochrony zdrowia będą kosztować 7 mld zł.

Oprócz nowych stawek minimalnych wynagrodzeń, resort zaproponował też nowy podział na grupy zawodowe, według kwalifikacji wymaganych na zajmowanym stanowisku pracy.

Załącznik do projektu nowelizacji ustawy zawiera też nowe wysokości współczynników pracy, zgodne ze stanowiskiem Trójstronnego Zespołu ds. ochrony zdrowia z listopada 2021 r.

Minimalne wynagrodzenia w ochronie zdrowia wyliczane są w odniesieniu do kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej w roku poprzedzającym ustalenie. Każda z grup zawodowych ma przypisany odpowiedni współczynnik, przez który mnoży się przeciętne wynagrodzenie, aby otrzymać kwotę minimalnego wynagrodzenia w ochronie zdrowia.

Kto najbardziej zyska?

Według propozycji zawartych w załączniku do projektu, najniższe wynagrodzenie zasadnicze opiekunów medycznych, techników medycznych ze średnim wykształceniem wzrośnie o 1097 zł (wzrost z 3772 zł do 4870 zł).

Najniższe wynagrodzenie zasadnicze ratowników medycznych i pielęgniarek ze średnim wykształceniem ma wzrosnąć o 1550 zł (wzrost z 3772 zł do 5323 zł), magistrów pielęgniarstwa, fizjoterapii, farmaceutów i diagnostów laboratoryjnych ze specjalizacją o 1827 zł (wzrost z 5478 zł do 7304 zł).

Najwyższe podwyżki dotyczyć będą lekarzy. Dla lekarzy specjalistów I stopnia sięgną one 2009 zł (wzrost z 6201 zł do 8210 zł), a dla lekarzy specjalistów II stopnia - 1441 zł (wzrost z 6769 zł do 8210 zł).

Jakie stawki obowiązują obecnie?

To efekt zmian współczynników dla poszczególnych grup, ale też wzrostu przeciętnego wynagrodzenia, którego wysokość jest bazą do wyliczania gwarantowanych minimalnych wynagrodzeń w ochronie zdrowia.

Obecne współczynniki te wynoszą:

Współczynniki po nowemu

W myśl propozycji, które mają obowiązywać od lipca 2022 r. nowa tabela płac będzie opierała się na poniższych współczynnikach:

Spłaszczenie wynagrodzeń

Co istotne, wzrost płac minimalnych dla pracowników ochrony zdrowia objętych ustawą, dla dyrektorów szpitali i przychodni zwykle pociąga za sobą także konieczność podniesienia pensji pozostałym pracownikom, którzy zarabiali więcej niż przewidują minimalne progi.

Ustawowe podwyżki płac minimalnych prowadzą bowiem do spłaszczenia różnic między tymi wynagrodzeniami.

Na podwyżki wynikające z ustawy przekazywane są dyrektorom dodatkowe środki. Natomiast podwyżki pensji pozostałych pracowników muszą sfinansować z własnych środków.

Oczekiwania finansowe części personelu mogą być tym większe, że do końca marca tego roku, z powodu pandemii funkcjonowały oddziały covidowe i część pracowników otrzymywała do pensji tzw. dodatki covidowe. Rekordziści mogli "dorobić" w ten sposób do 15 tys. zł miesięcznie. Od 1 kwietnia dodatki te nie są już naliczane.

Czytaj także: https://natemat.pl/404803,lekarze-bez-granic-pomagaja-w-ukrainie-draginja-nadazdin-mowi-jak