Nie żyje członek ekipy "Pytania na śniadanie". Cichopek przekazała tę informację ze łzami w oczach
Podczas ostatniego wydania "Pytania na śniadanie" prowadzący przekazali widzom przykrą wiadomość. Zmarł współtwórca pasma śniadaniowego TVP. Katarzyna Cichopek nie kryła łez, wspominając swojego kolegę z pracy.
Zmarł członek ekipy "Pytania na śniadanie"
Czwartkowe wydanie "Pytania na śniadanie" prowadzili Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzejewski. Na koniec odcinka prezenterzy mocno posmutnieli i przekazali, że odszedł ich redakcyjny kolega.– Mareczku, zawsze będziesz naszym światłem. Zawsze będziemy mieli ciebie głęboko w naszych sercach – powiedziała Cichopek, a w jej oczach pojawiły się łzy. Wtedy głos przejął Kurzejewski: – Wczoraj to światło Marka zgasło i zawsze będzie o tobie pamiętać, Marku.
Cichopek i Kurzajewski przekazują smutną wiadomość.•Fot. Instagram/@malgorzata__tomaszewska
Małgorzata Tomaszewska, która także występuje w roli prowadzącej poranne pasmo TVP, udostępniła na swoim Instagramie ten fragment. Dodała też pożegnalny wpis.
"Wierzę, że Marek patrzy na nas z góry i wszystko widzi. A więc Mareczku... mam wrażenie, że bardziej kochałeś drugiego człowieka niż siebie. Kochałeś nas bez wyjątku. My też Cię kochamy. Dziękujemy Ci, że byłeś z nami. Nadal będziesz duszą 'Pytania na śniadanie', bo drugiego takiego nigdy nie będzie" – czytamy.
Małgorzata Tomaszewska o zmarłym koledze z redakcji.•Fot. Instagram/@malgorzata__tomaszewska
"Cudowny człowiek, który dawał nam tyle ciepła codziennie w "Pytaniu na śniadanie"... i nie tylko. Darzyliśmy się wyjątkową sympatią. Dostałam od Marka tyle przepięknych symbolicznych prezentów, ale przede wszystkim prawdziwą przyjaźń" – napisała.
Ida Nowakowska wspomina zmarłego kolegę z pracy.•Fot. Instagram/@idavictoria
Marek Kaczorek był odpowiedzialny za światło w studiu. "Dbał o każdy szczegół i niejednokrotnie tłumaczył nam, dlaczego coś się uda, a coś nie ma szans. Zawsze miał rację. Był także światłem, które oświetlało całą naszą ekipę" – napisała ekipa "Pytania na śniadanie".
"Organizował wspaniałe spotkania, na których mogliśmy złapać oddech po pracy i lepiej się poznać. Niedawno świętowaliśmy osiągnięcie przez Marka wieku emerytalnego, ale mówił, że nigdzie się nie wybiera..." – wspomniano w krótkim komunikacie na stronie.