Nowe informacje o stanie zdrowia Królikowskiego. Okazuje się, że aktor choruje od lat
Zachowanie Antka Królikowskiego w ostatnim czasie wzbudziło niemałe kontrowersje. Aktor po wywołaniu skandalu z galą MMA, postanowił się wycofać i przeprosił. Wtedy też zasugerował, że z jego zdrowiem nie jest najlepiej. Okazało się, że gwiazdor trafił do jednego z warszawskich szpitali. Teraz pracownik placówki zdradził więcej szczegółów.
- Najpierw doniesienia o zdradzie, a potem walka sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełesnkiego na gali MMA sprawiły, że Królikowski popadł w duże tarapaty.
- Skończyło się na tym, że nie tylko szybko zniknął z show-biznesu, ale także zapowiedział, że zamierza teraz zadbać o swoje zdrowie.
- Kilka dni temu udał się do szpitala w Warszawie. "Jest naszym pacjentem od lat" – ujawnił pracownik placówki.
Skandaliczne zachowania Królikowskiego
Antoni Królikowski od kilku tygodni jest w centrum uwagi. Najpierw głośno zrobiło się o nim, gdy do mediów trafiła informacja, że miał zdradzić swoją ciężarną żonę z sąsiadką. Para miała się rozstać tuż przed porodem Joanny Opozdy.Potem aktor zaliczył jeszcze większy kryzys wizerunkowy. Obwieścił, że został włodarzem nowej organizacji freak fightowej "Royal Division", a sposobem na wypromowanie jej miało być starcie sobowtórów Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina.
Internauci, a także liczne grono gwiazd nie kryło oburzenia poczynaniami Królikowskiego. Fala krytyki poskutkowała tym, że gwiazdor wycofał się z tego przedsięwzięcia. Opublikował filmik, na którym przeprosił i oznajmił, że znika z mediów.
"Teraz jednak muszę zadbać o zdrowie. Ostatnie miesiące to dla mnie trudny czas. Nie muszę udawać, że wszystko jest okej, że jestem zdrowy i silny. Znikam. Muszę się wykurować. Mam dla kogo żyć, dlatego znikam" – wyznał.
Królikowski trafił do szpitala w Warszawie
Królikowski faktycznie zajął się ratowaniem swojego zdrowia. Paparazzi widzieli go ostatnio pod jednym z warszawskich szpitali."Zgłosił się na izbę przyjęć i został skierowany do jednej z sal. Wygląda na to, że sprawa jest poważna. W szpitalu, do którego przyjechał Antek Królikowski, są oddziały chorób wewnętrznych oraz kardiologicznych. (...) Telefon Antka przestał natomiast odpowiadać" – donosił "Super Express".
Tabloid skontaktował się też z osobą, która pracuje w tamtym szpitalu. – Antek zgłosił się na badania. I wcale nie było mu do śmiechu. Jest naszym pacjentem od lat. Nic więcej nie mogę powiedzieć – przekazała. Według informacji, do których dotarła gazeta "problemy zdrowotne aktora są bardzo poważne".
Dodajmy, że media obiegła też ostatnio informacja, iż aktor miał zatrudnić PR-owca, który ma pomóc uratować jego karierę. "Królikowski, albo ktoś z jego najbliższego otoczenia, poszedł po rozum do głowy i zatrudnił speca od wizerunku. Na tę chwilę nie wiadomo jeszcze, kim jest ów śmiałek i ile zapłacono mu za zajęcie się tym ciężkim przypadkiem" – czytamy na "Pudelku".