Świetne wieści dla Świątek. Majówka wykorzystana w najlepszy z możliwych sposobów
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Niedawno Iga Świątek wygrała turniej w Stuttgarcie, umaciniając się na czele światowego zestawienia. Polka ograła Białorusinkę Arynę Sabalenkę 6:2, 6:2, zgarniając tym samym swój 23 triumf z rzędu i wygrywając czwarty kolejny turniej.
Po wygranej w Niemczech 20-letnia liderka rankingu WTA zdecydowała zrezygnować z udziału w kolejnym wyzwaniu kalendarza rozgrywek. Turniej w Madrycie okazał się wyzwaniem, z którym organizm polskiej tenisistki mógłby przegrać.
"Po bardzo intensywnym czasie i wygraniu czterech turniejów z rzędu przyszedł czas, aby zregenerować moje ramię, które dawało delikatne sygnały przemęczenia już po Miami. Niestety, potrzebuję przerwy od ciągłego grania i dlatego nie zagram w turnieju w Madrycie. Moje ciało potrzebuje regeneracji. Po odpoczynku i zadbaniu o ramię będę przygotowywała się za granicą do turnieju w Rzymie i do Rolanda Garrosa. Do zobaczenia niebawem. Liczę, że w Madrycie zagram jeszcze nie raz" - napisała Świątek w mediach społecznościowych.
Zobacz również: Świątek zrezygnowała z gry w turnieju. Polka szczerze opowiedziała o swoim zdrowiu
Obecność w Hiszpanii polska tenisistka wykorzystała na odpoczynek. Świątek dzieliła się z kibicami zdjęciami, zarówno związanymi z relaksem na plaży, ale też trenowaniem. Na ceglanych kortach 20-latka wzięła udział m.in. w zajęciach w akademii swojego idola, Rafaela Nadala. Mowa o Rafa Nadal Academy by Movistar.
Na Instagramie Polki tradycyjnie było z uśmiechem, a dodatkowo - w wysokich, niemal wakacyjnych temperaturach.
Majówkowy wypoczynek (tj. bez udziału w turnieju) okazał się być strzałem w dziesiątkę. Świątek mogła bowiem obserwować jak szansę na zbliżenie się do polskiej liderki marnują praktycznie wszystkie najgroźniejsze rywalki.
W turnieju w Madrycie swoje mecze przegrały m.in. Hiszpanka Paula Badosa oraz Greczynka Maria Sakkari. Nie powiodło się również Czeszce Petrze Kvitovej oraz będącej w przeszłości na szczycie tenisowego świata, Naomi Osace.
Jedyną tenisistką z czołowej dziesiątki rankingu WTA, która przebiła się przez pierwsze szczeble rywalizacji w Madrycie, była Tunezyjka Ons Jabeur. To jednak aktualnie dziesiąta rakieta światowego rankingu i obecnie nie może zagrozić Polsce.
Takie rozstrzygnięcia w Madrycie powodują, że Świątek przynajmniej do notowania 5 czerwca na pewno będzie nadal najlepszą tenisistką na liście WTA. Spoglądając na formę przeciwniczek, Polka może przeciągnąć swoją dominację na kolejne miesiące.
Świątek nad drugą Badosą ma aktualnie aż 2136 punktów przewagi. A na horyzoncie zbliżający się wielkimi krokami wielkoszlemowy Roland Garros. Polka zwyciężyła na paryskich kortach w 2020 roku, przedstawiając się wówczas tenisowemu światu.
Tegoroczny turniej w Paryżu zaplanowano w dniach: 22 maja-5 czerwca.
Czytaj także: https://natemat.pl/410272,tomaszewski-przestrzega-swiatek-przed-obciazeniami-kariery