Rosja proponowała kolaborację ukraińskim politykom. Jeden z nich odpowiedział zdaniem z Wyspy Węży

Michał Koprowski
07 maja 2022, 17:53 • 1 minuta czytania
"The New York Times" podaje, że Rosja proponowała ukraińskim politykom współpracę, ale nawet najbardziej prorosyjscy z nich nie godzili się na kolaborację. "Powiedział: podpisz porozumienie o przyjaźni, współpracy i obronie z Rosją, a będą mieli z tobą dobre relacje" – relacjonował były wicepremier Ukrainy Ołeksandr Wiłkuł podczas rozmowy z amerykańskim dziennikiem.
Rosja proponowała kolaboracje ukraińskim politykom. Jeden z nich odpowiedział zdaniem z Wyspy Węży Fot. Abaca / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Władimir Putin się przeliczył

Prezydent Rosji był przekonany, że brutalna inwazja na Ukrainę, którą na Kremlu nazwano "operacją specjalną", zostanie zakończona w kilka dni. Kijów miał zostać zdobyty, a marionetkowy rząd zatwierdzony. To jednak nie pierwszy raz, gdy oczekiwania Władimira Putina zderzyły się z rzeczywistością.

Amerykański dziennik "The New York Times" podaje, że Rosjanie liczyli na współpracę z ukraińskimi politykami. Rozczarowanie nadeszło, gdy nawet najbardziej prorosyjscy reprezentanci ukraińskiej sceny politycznej nie chcieli kolaborować z Władimirem Putinem podczas jego "operacji specjalnej".

Do kolaboracji z Rosją namawiali byli współpracownicy

Niektórzy ukraińscy politycy odpowiadali bardzo stanowczo na składane przez Rosję propozycje dotyczące kolaboracji. Były wicepremier Ukrainy Ołeksandr Wiłkuł przyznał w rozmowie z "NYT", że odpowiedział przy pomocy wulgaryzmu.

Obecny szef administracji wojskowej Krzywego Rogu oznajmił, że do współpracy z Rosją usiłował namówić go były współpracownik Witalij Zacharczenko. Były minister spraw wewnętrznych jeszcze w rządzie Wiktora Janukowycza, który aktualnie przebywa w Rosji.

Ołeksandr Wiłkuł przyznał, że Zacharczenko wykonał do niego telefon z propozycją. – Powiedział: Ołeksandrze Jurijowyczu, patrzysz na mapę, widzisz, że sytuacja jest z góry wiadoma. Podpisz porozumienie o przyjaźni, współpracy i obronie z Rosją, a będą mieli z tobą dobre relacje. Będziesz wielką osobistością w nowej Ukrainie – relacjonował.

"Rosyjski okręcie wojenny, pier*** się"

Były wicepremier Ukrainy nie wahał się z odrzuceniem propozycji. Podkreślił, że jakakolwiek współpraca z Rosją po rozpoczęciu inwazji zniknęła z ukraińskiej polityki. Amerykański dziennik twierdzi, że prezydent Rosji liczył na "ugięcie się" Wołodymyra Zełenskiego oraz współpracę z rosyjskojęzycznymi urzędnikami na wschodzie Ukrainy.

Nie obyło się jednak bez pojedynczych przypadków kolaboracji. Władze Ukrainy wszczęły 38 postępowań o zdradę wobec lokalnych urzędników. Wszystkie dotyczą oficjeli niskiego szczebla.

Ołeksandr Wiłkuł był dwukrotnie namawiany do współpracy. Za drugim razem, gdy zadzwonił do niego były ukraiński polityk Ołeh Cariow, Wiłkuł odpowiedział mu za pośrednictwem Facebooka, cytując niecenzuralne zdanie ukraińskiego żołnierza z Wyspy Węży.

Czytaj także: https://natemat.pl/398981,13-ukrainskich-straznikow-bronilo-wyspy-wezy-wszyscy-zgineli