"Nie przepiernicz emerytury". Dziennikarze kpią z szefa PFR, który zaleca emerytom oszczędności

Natalia Kamińska
18 maja 2022, 19:24 • 1 minuta czytania
Emerytury w Polsce nie należą do wysokich. To jednak nie powstrzymało prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju od udzielenia "dobrych rad" emerytom i zalecenia im oszczędności.
Szef Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys zaleca emerytom oszczędności. Fot. Maciej Łuczniewski / REPORTER

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju radził emerytom na antenie radia TOK FM, co zrobić z czternastą emeryturą. Jego rady były - delikatnie mówiąc - mało stosowane.

Prezes PFR doradza emerytom oszczędność

- Jeżeli mamy dodatkowe dochody, jest 14. emerytura, to warto te osoby zachęcić, żeby trochę tych pieniędzy nie przeznaczyli na bieżące wydatki. Tylko na oszczędności - radził prezes.

- A nie lepszym rozwiązaniem byłaby waloryzacja? 14. świadczenie to sztuczny twór - dopytywał go jednak prowadzący program.

- To w zasadzie ekwiwalent waloryzacji - odpowiedział Paweł Borys. - Ale ma tę zaletę, że nie buduje w budżecie takiego zobowiązania na zawsze. Rząd podejmuje decyzję w zależności od sytuacji budżetowej. Jak wyniki budżetu są dobre i stać nas, by 14. emerytura się pojawiła, to się na to decyduje -  dodał.

Dziennikarze kpią z jego rad dla emerytów

Rady prezesa PFR skomentował szyderczo wicenaczelny OKO.press Michał Danielewski. "Emerycie, nie przepiernicz emerytury na pierdoły! - radzi Paweł Borys" - skomentował na Twitterze. "Mi babcia do dziś wpycha kasę i dodaje, że to na rozpustę" - napisał z kolei publicysta Adam Traczyk.

Przypomnijmy, że premier Mateusz Morawiecki zapowiedział już, kiedy Sejm zajmie się ustawą dotyczącą wypłaty 14. emerytury w 2022 roku.

"Na weekend mam dla wszystkich polskich emerytów świetną wiadomość. Już w przyszłym tygodniu rząd zajmie się ustawą o 14. emeryturze! Spełniamy obietnice i wspieramy polskie rodziny!" — napisał kilka dni temu premier Mateusz Morawiecki na Facebooku.

Czytaj także: Sondaż. Zapytano emerytów, kiedy żyło im się lepiej, za PiS czy za PO. Odpowiedź może zaskoczyć "Proponuje się, by kolejne dodatkowe roczne świadczenia pieniężne zostały wypłacone z urzędu wraz ze świadczeniem w terminie wypłaty świadczeń przypadającym w sierpniu 2022 r., z wyjątkiem przewidzianym do wypłaty we wrześniu i październiku 2022 r." – czytamy w projekcie ustawy, który znalazł się w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów.

Czytaj również: Lipowska zdradziła wysokość swojej emerytury. "Miałabym biedę, gdybym miała tylko to"

Oznacza to, że "czternastki" zostaną wypłacone większości emerytów wraz z sierpniową emeryturą. W zeszłym roku czternasta emerytura trafiła do seniorów wraz z listopadowym świadczeniem.

Zgodnie z założeniem projektu ustawy, świadczenie w wysokości najniższej emerytury mają otrzymać ci emeryci i renciści, których wysokość świadczeń nie przekracza 2,9 tys. zł. Przypomnijmy emerytura po waloryzacji czyli od 1 marca 2022 wynosi 1338,44 zł brutto. Na rękę emeryci dostaną zatem 1217,98 zł.

Czytaj także: https://natemat.pl/396253,seniorka-o-zyciu-w-polsce-pis-nie-zostaje-mi-nawet-10-groszy