Jest decyzja Sejmu ws. Izby Dyscyplinarnej! To był warunek otrzymania pieniędzy z KPO
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Przypomnijmy, że Krajowy Plan Odbudowy to aż 36 miliardów euro. Komisja Europejska ma zamiar odblokować KPO, gdy tylko uzyska sygnał, że polski rząd zgadza się z uzgodnionymi tzw. kamieniami milowymi i celami.
Kamienie milowe ws. polskiego KPO to właśnie likwidacja Izby Dyscyplinarnej, reforma systemu dyscyplinarnego sędziów i przywrócenie do orzekania sędziów zwolnionych niezgodnie z prawem.
Polska ma w końcu szansę na otrzymanie pieniędzy z KPO
"Współpracowaliśmy z Polską nad kamieniami milowymi i celami we wszystkich trzech punktach i jesteśmy zadowoleni z wyniku naszych rozmów" – informowała niedawno rzeczniczka Komisji Veerle Nuyts.
Czytaj także: Sędzia Paweł Juszczyszyn może wrócić do orzekania. Jest jednak pewien haczyk
Wydaje się jednak, że wkrótce Polska otrzyma pieniądze z KPO, gdyż Sejm uchwalił właśnie nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która likwiduje Izbę Dyscyplinarną SN, a kilka dni temu do pracy przywrócono nawet sędziego Pawła Juszczyszyna.
Dodajmy, że pojawiła się już nawet oficjalna data wizyty szefowej KE w Polsce. "Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen planuje wizytę w Warszawie 2 czerwca” – potwierdziła w środę na Twitterze wicerzeczniczka Komisji Europejskiej Dana Spinant.
Zastrzegła przy tym, że warunkiem jej przyjazdu jest zakończenie do tego czasu "procedury przyjęcia polskiego Planu Odbudowy i Odporności".
Czytaj także: Zaskoczenie w Brukseli. EPL nie podpisała apelu ws. nieprzyznawania Polsce pieniędzy z KPO
Co zawiera dokładnie nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw? Projekt prezydenta Andrzeja Dudy zakłada oczywiście likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Sędziowie, którzy w niej orzekają będą mieć wybór: przejść do innej izby lub w stan spoczynku.
W SN ma być też utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Spośród wszystkich sędziów Sądu, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, miałyby być wylosowane 33 osoby. To z nich prezydent ma wybierać na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu IOZ.
Sejm odrzucił wotum nieufności wobec szefa MS
Jeśli chodzi o wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobry, to ten wniosek złożyli posłowie KO, Lewicy, KP-PSL oraz Polski 2050. Głosowało 455 posłów. Za przyjęciem wniosku było 224. Przeciw 231. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Taki wynik głosowania powoduje, że szef MS pozostanie na stanowisku.
Warto przeczytać: "Te pieniądze należą nam się jak kość psu". Ziobro o funduszach z KPO i o tym co może być dalej
– Nie tylko jesteście opozycją totalną, ale fatalną i zgubną dla Polski. To właśnie wy w Brukseli jątrzycie przeciwko Polsce i domagacie się nakładania na własne państwo i wyborców kar i sankcji finansowych – bronił się przed Sejmem szef MS.
– Ziobro nigdy nie powinien zostać ministrem. Jego obecność w rządzie zagraża bezpieczeństwu Polek i Polaków. Jego uparcie prowadzona polityka konfliktu z UE zagraża naszemu sojuszowi w ramach demokratycznych państw Europy i zagraża stabilności gospodarczej Polski – przekonywała między innymi przedstawiciela opozycji Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), dlaczego Ziobro nie powinien być ministrem.
— Minister Ziobro zamiast pomóc kobietom i dzieciom promuje hejterów i antysemitów — dodała Anna Maria Żukowska z Lewicy.
Krzysztof Paszyk z PSL stwierdził natomiast, że wniosek o wotum nieufności nie dotyczy tylko Ziobry, ale całej Solidarnej Polski. — Jesteście "Januszami" polskiej polityki powiedział – ocenił.
– Warto, by do ministra Ziobry dotarło, że reforma wymiaru sprawiedliwości nie jest przeprowadzana tak dobrze, jak mówi. W końcu zajmuje to już pięć lat - podsumował osiągnięcia szefa MS Tomasz Zimoch z Polski 2050.
Czytaj także: https://natemat.pl/412405,ke-gotowa-zaakceptowac-krajowy-plan-odbudowy-nie-ma-reakcji-warszawy