Polskie taterniczki utknęły na szlaku "Śmierć Wegetarian". Trudna akcja słowackich ratowników
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Dwie polskie taterniczki nie mogły zejść same ze szlaku w Tatrach Wysokich
- Akcja ratunkowa okazała się na tyle trudna, że trwała od wieczora w czwartek aż do piątku rano
- Kobietom na szczęście nic się nie stało. Były tylko przemoczone i wychłodzone
Dwie Polki wspinały się w Tatrach Wysokich na Słowacji. Ze względu na problemy w czwartek wieczorem wezwały na pomoc Horską Záchranną Službę (HZS).
Z relacji ratowników wynika, że podczas wspinania SIĘ na południowo-zachodniej ścianie Jastrzębiej Turni w Tatrach Wysokich doszło do zacięcia liny.
Dwie Polki potrzebowały pomocy w Tatrach Wysokich
35-latka i 29-latka wspinały się drogą o nazwie "Śmierć Wegetarian" (słowacki: "Smrť Vegetariánov"). Utknęły na jej czwartym wyciągu. W czwartek było tam burzowo, więc nie można było wysłać po nie helikoptera.
Ratownicy dojechali najdalej jak się dało, a potem szli już pieszo. Sytuacja była niebezpieczna ze względu na burzę i opady deszczu. Na szczęście w końcu udało się dotrzeć do kobiet. Polki nie miały żadnych obrażeń. Były jedynie wychłodzone i przemoczone.
"Po ich ogrzaniu, uzupełnieniu energii i przygotowaniu do ewakuacji ratownicy stopniowo opuścili taterniczki z użyciem technik linowych do podnóża, a następnie sprowadzili je do schroniska Chata nad Zielonym Stawem w Dolinie Zielonej Kieżmarskiej" - poinformowali ratownicy. Akcja ratownicza zakończyła się o poranku w piątek.
Czytaj także: Masywne bloki lodu runęły w Alpach. Od rana trwa pilna akcja ratunkowa
Dodajmy, że Jastrzębia Turnia - jak podaje strona "Szlaki i Drogi", zajmująca się wspinaczką -z jej litymi i przewieszonymi ścianami wznoszącymi się bezpośrednio ponad Zielonym Stawem Kieżmarskim oraz Doliną Jastrzębią odegrała ważną rolę w rozwoju taternictwa.
W Tatrach Wysokich jest wiele szlaków dla taterników
W latach 50-tych, 60-tych i 70-tych XX wieku wytyczono na niej wiele bardzo trudnych, modernistycznych hakówek, które od połowy lat 80-tych do czasów współczesnych są sukcesywnie uklasyczniane.
Jak czytamy, łatwiejsze drogi poprowadzono od południowego-zachodu. Jedną z nich jest właśnie "Smrť Vegetariánov" zespołu R. Lienertha oraz M. Jurmana.
Czytaj także: https://natemat.pl/416386,w-tatrach-pali-sie-schronisko-na-hali-kondratowej