Tego nikt się nie spodziewał. Festiwal w Opolu niemal zmienił się w lokalną Eurowizję

redakcja naTemat
19 czerwca 2022, 09:52 • 1 minuta czytania
Takiego rozstrzygnięcia konkursu premier KFPP w Opolu jeszcze nie było. Telewizja Polska wyraźnie zainspirowała się Eurowizją. Punkty wykonawcom przyznawali nieznani jurorzy zgromadzeni w regionalnych ośrodkach TVP, a werdykt z poszczególnych województw był odczytywany na wzór finałowej punktacji podczas Eurowizji.
Festiwal w Opolu- werdykt. Fot. Screen TVP

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Festiwal w Opolu niczym Eurowizji

Tradycje festiwalu w Opolu sięgają lat 60-tych. W tym roku organizatorzy postanowili tchnąc ducha nowoczesności. Zamiast nudnego odczytania zwycięzcy konkursu premier KFPP w Opolu, zorganizowano trzymające w napięciu show rodem z Eurowizji.

Punkty poszczególnym wykonawcom przyznawali nieznani jurorzy zgromadzeni w regionalnych ośrodkach Telewizji Polskiej. Samo głosowanie podzielone było na województwa. Liczba głosów przeliczana była na punkty, których maksymalnie można było otrzymać sześć. Końcowy wynik podawano prosto z poszczególnych terenowych oddziałów publicznej telewizji.

Czytaj także: Energetyczne show Rosiewicza w Opolu. Na koniec rozbawił, zwracając się do Kammela

Nawet to, w jaki sposób przekazywano informacje o wynikach głosowania w regionach było łudząco podobne do tego, jak przedstawiciele poszczególnych państw podczas konkursu Eurowizji, łączą się ze studiem i podają, które kraje otrzymały najwięcej punktów.

W ten sposób było widać dokładnie, jak rozkładają się punkty i kto w poszczególnych regionach kraju zdobywał ich najwięcej. Jednocześnie taki sposób prezentacji wyników znacząco podgrzewał atmosferę oczekiwania na wynik. Ostatecznie zwyciężczynią konkursu premier została Karolina Lizer, która zaśpiewała piosenkę pod tytułem "Czysta Woda".

Eurowizyjne akcenty

Podobne były zarówno wejścia prezenterów, jak i tabela wyników. Po kolei łączono się z poszczególnym oddziałem, a za korespondentem widać było tło charakterystyczne dla danego województwa. W Gdańsku była to Brama Żuraw, a we Wrocławiu - zarys archikatedry na Ostrowie Tumskim. Dokładnie tak samo wygląda to podczas Eurowizji. W tym roku Ida Nowakowska podczas odczytywania punktacji występowała na tle Starego Miasta w Warszawie.

Kolejną rzeczą rodem z Eurowizji był "green room", czyli "pokój premier", w którym wykonawcy udzielali krótkich wywiadów.

Kontrowersje wokół Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu

Z roku na rok, TVP dokłada wszelkich starań, aby zainteresować swoich widzów konkursem w Opolu. Od kiedy Jacek Kurski został prezesem telewizji publicznej, festiwal przeżywa kryzys. Przed laty wielu artystów zbojkotowało tę jedną z najbardziej prestiżowych imprez muzycznych w Polsce.

Masowe bojkotowanie festiwalu przez artystów rozpoczęło się w 2017 roku, bo na jaw wyszła tzw. "czarna lista" artystów, którym występ w Opolu został zablokowany. Jako pierwsza swój udział w konkursie odwołała Kayah, zrobiła to, jak napisała w oświadczeniu, "na znak jedności z tymi, którzy na cenzurowanym byli i nadal pozostali, bo wobec nich nie wywołała się taka burza". W ślad za artystką poszły inne gwiazdy.

Czytaj także: https://natemat.pl/208499,lista-artystow-gorszego-sortu-rosnie-tvp-nie-chce-wystepu-w-opolu-dr-misio-za-teledysk-ktory-nakrecil-im-smarzowski