Polacy wprost powiedzieli, co myślą o prawie do aborcji. Wyniki nie spodobają się w PiS

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

• Decyzją Trybunału Konstytucyjnego ograniczono i tak już restrykcyjne prawo aborcyjne w Polsce
• Z ustawy wykreślono przesłankę umożliwiającą terminację ciąży w przypadku ciężkiej i nieodwracalnej wady płodu
• Sondaż IBRiS dla Radia Zet wykazał, że zdecydowana większość Polaków domaga się radykalnej zmiany prawa

Sondaż. Polacy powiedzieli, co myślą o liberalizacji prawa aborcyjnego

Po kilkumiesięcznej zbiórce podpisów Lewica i Strajk Kobiet złożyły w Sejmie obywatelski projekt ustawy "Legalna aborcja. Bez kompromisów". Pod inicjatywą podpisało się około 200 tysięcy pełnoletnich obywateli Polski.

Czytaj także: "Co następne? Rejestr sprzedanych prezerwatyw i tabletek anty?" Lekarze ostro o rejestrze ciąż

Już w środę parlamentarzyści będą debatować nad propozycją umożliwienia terminacji ciąży do końca 12 tygodnia jej trwania. Przy tej okazji ośrodek IBRiS na zlecenie Radia Zet zapytał społeczeństwo o poparcie dla idei złagodzenia obecnie obowiązujących przepisów.

Aż 61.8 proc. badanych Polek i Polaków popiera liberalizację prawa aborcyjnego. W tej grupie 63 proc. to kobiety. Co ciekawe, wśród osób w wieku 30-39 lat zwolennicy zmiany prawa na bardziej liberalne stanowią aż 99 proc. Na wsiach inicjatywę poparło aż 63 proc. badanych.

79 proc. zwolenników liberalizacji to osoby z wykszatłceniem wyższym, jednak nawet w przypadku Polaków z wykształceniem podstawowym lub zawodowym mowa o 53 proc. ankietowanych, którzy są za złagodzeniem przepisów.

Czytaj także: Olejnik na wizji rzuciła cytatem Kaczyńskiego o aborcji. Zapadła wymowna cisza

Spośród 26,7 proc. przeciwników aborcji, najwięcej z nich (46 proc.) jest w grupie wiekowej 50-59 lat. 40 proc. osób sprzeciwiających jest ustawie jest w wieku 18-29 lat. 11,5 proc. nie wykazało jednoznacznych poglądów w sprawie aborcji.

Badanie IBRiS przeprowadzono między 17 a 18 czerwca na reprezentatywnej grupie 1100 osób.

Jak pisaliśmy w naTemat, propozycję liberalizacji prawa aborcyjnego poparł nawet Donald Tusk, który nie kryje swoich chadeckich poglądów. Wszystko pod warunkiem konsultacji lekarskiej, poprzedzającej zabieg.

Czytaj także: Rejestr ciąż wchodzi w życie. Wszystko, co powinniście o nim wiedzieć [FAQ]

– Mamy ten projekt dotyczący legalnej aborcji do 12. tygodnia, która ma być decyzją kobiety w porozumieniu z lekarzem – powiedział w czerwcu podczas spotkania z wyborcami.

Nic jednak nie wskazuje na to, by Prawo i Sprawiedliwość miało przejąć się głosem społeczeństwa. Po niemal całkowitym wyeliminowaniu prawa do terminacji ciąży, Ministerstwo Zdrowia wprowadziło... obowiązkowy rejestr ciąż.

Czytaj także: Absurdalne słowa abpa Depo na temat aborcji. Padło porównanie z wojną w Ukrainie

– To tylko utrudni i przedłuży ten moment, gdy kobiety będą w trakcie ciąży zgłaszały się do lekarza – powiedział w rozmowie z Beatą Pieniążek-Osińską dla naTemat ginekolog dr Grzegorz Południewski.