Rutkowski nie zatrzyma dla siebie honorarium za "Taniec z Gwiazdami". Komu je przekaże?
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- W jesiennej ramówce Polsatu w 2022 roku zobaczymy 13. edycję "Tańca z Gwiazdami", a w niej tańczącego Krzysztofa Rutkowskiego
- Znany "detektyw" w najnowszym wywiadzie uchylił rąbka tajemnicy na temat przygotowań do występu w tanecznym show
- Choć Rutkowski nie wie jeszcze, z kim będzie trenować, to już wie, komu odda swoje pokaźne honorarium za udział w programie
Krzysztof Rutkowski w "Tańcu z Gwiazdami". Jaką stawkę dostanie za jeden odcinek?
Krzysztof Rutkowski to celebryta, który przedstawia się jako detektyw, ale od lat nie posiada licencji. Ponad 10 lat temu jego licencja na wykonywanie zawodu detektywa została zawieszona, a później cofnięta. Rutkowski nie ma szans na to, by ją ponownie otrzymać, bo łamie on jeden z najważniejszych warunków: niekaralność.
Ciąży na nim kilka wyroków sądowych. Najpoważniejszy z nich zapadł przed sądem w Katowicach – Rutkowski został skazany za pranie brudnych pieniędzy śląskiej mafii paliwowej.
Dostał 1,5 roku więzienia za wystawienie gangsterom fikcyjnych faktur na 2,5 mln zł. Zaś szef mafii liczył, że w zamian za te pieniądze Rutkowski, ówczesny poseł, roztoczy nad gangiem parasol ochronny. "Detektyw" odsiedział 10 miesięcy w areszcie i za kraty już nie wrócił. Inny z wyroków dotyczył bezprawnego prowadzenia działalności detektywistycznej.
To nie przeszkadza mu w tym, żeby aktywnie działać w social mediach. Potwierdziły się też doniesienia o tym, że stanie do walki o "kryształową kulę" w "Tańcu z Gwiazdami". Ostatnio na łamach "Super Expressu" przekazano, że Rutkowski miał negocjować pokaźne honorarium. Z relacji tabloidu wynikało, że stawka za każdy odcinek, która ma spłynąć na jego konto, to 30 tys. złotych.
Rutkowski odda swoje wynagrodzenie za "Taniec z Gwiazdami". "Honorarium nie jest małe"
W rozmowie z Plejadą Krzysztof Rutkowski wyznał, że nie odpowiedział od razu na propozycję od dyrektorki programowej Polsatu ws. tanecznego show. Zgodził się, choć zaznaczył, że będzie to dla niego "spore poświęcenie czasowe". Na salę treningową wejdzie pod koniec lipca.
"Jestem bardzo zajętym człowiekiem. Mam wiele spraw. W tej chwili mam kilka realizacji, które w przeciągu miesiąca muszę zrobić, bo już 27 lipca odbędą się zdjęcia do ramówki" — oznajmił.
Podkreślił jednocześnie, że nie zrezygnuje z pracy, bo "taniec nie może być przeszkodą do pomocy ludziom, którzy tej pomocy ode mnie potrzebują". Rutkowski przyznał, że jeszcze nie wie, która tancerka zostanie mu przydzielona jako trenerka.
"Jedynym dowcipnym elementem, który często się powtarzał w serialu "Detektyw", był mój tekst, który był też często cytowany przez internautów: 'Leż! Czy wiesz, z kim tańczysz?' Kiedy poznam swoją partnerkę to pierwsze pytanie, które jej zadam, to będzie właśnie to pytanie: 'Czy wiesz, z kim tańczysz?'" — zażartował Rutkowski, który dodał, że nie stresuje się występami na żywo, bo jest oswojony z obecnością kamer.
Znany "detaktyw" został też dopytany o kwestie związane z wynagrodzeniem za show. "Honorarium nie jest małe, jest duże" — oświadczył i dodał, że przekaże je na cele charytatywne. Ma już nawet wybraną fundację.
"Nie mniej, całe moje wynagrodzenie, całą kwotę uzyskaną za program, przeznaczę na Fundację Pomocy Wdowom i Sierotom Po Poległych Funkcjonariuszach Policji" — dodał.
"Jeśli ktoś pisze, że 'Rutkowski dostał gigantyczne honorarium' albo, że 'Rutkowski stanie się milionerem', to oczy otwieram szeroko ze zdziwienia. Honorarium obejmuje tajemnica handlowa umowy, którą podpisałem" — skwitował, odnosząc się do doniesień tabloidów.
Czytaj także: https://natemat.pl/421153,ile-rutkowski-dostanie-za-taniec-z-gwiazdami-stawka-za-odcinek