Zabiła swoją 2-miesięczną córkę, a ciało zawiozła policji. Jest decyzja prokuratury

Alan Wysocki
29 czerwca 2022, 09:11 • 1 minuta czytania
31-letnia kobieta zamordowała swoje dwumiesięczne dziecko. Ciało dziewczynki umieściła w samochodzie, którym ruszyła prosto na komisariat. Prokuratura Rejonowa Gdańsk - Śródmieście na podstawie opinii biegłych stwierdziła, że zabójczyni w chwili popełnienia czynu była niepoczytalna.
Gdańsk. Zabiła swoją 2-miesięczną córkę, a ciało zawiozła policji Fot. Karolina Misztal / Reporter / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Gdańsk. 31-letnia kobieta zabiła swoje dziecko

Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, Prokuratura Rejonowa Gdańsk - Śródmieście zakończyła śledztwo w sprawie zabójstwa dwumiesięcznej dziewczynki.

Czytaj także: Tragedia na niestrzeżonej plaży w Belgii. Nie żyje dwóch Polaków

Po ponad rocznym badaniu sprawy i zasięgnięciu opinii biegłych z zakresu psychiatrii stwierdzono, że 31-letnia kobieta w chwili popełnionego czynu była niepoczytalna.

- Biegli orzekli, że podejrzana w chwili zarzuconego jej czynu nie była w stanie rozpoznać jego znaczenia, jak też pokierować swoim postępowaniem z uwagi na chorobę psychiczną - powiedziała dla PAP rzeczniczka gdańskiej prokuratury Grażyna Wawryniuk.

Czytaj także: 88-latka wypadła przez okno szpitala. "Nie wymagała żadnej pomocy psychiatrycznej"

W związku z diagnozą śledczy nie będą domagać się kary więzienia dla zabójczyni. Do Sądu Okręgowego w Gdańsku zawnioskowano o umieszczenie kobiety w szpitalu psychiatrycznym.

Przypomnijmy, że w czerwcu ubiegłego roku do śródmiejskiego komisariatu policji w Gdańsku zgłosiła się 31-letnia kobieta. Od razu przekazała służbom, że zamordowała swoje dziecko.

Czytaj także: Tragedia w domu pod Brodnicą. W łóżeczku budowlańcy znaleźli zwłoki 2-latka

Po przekazaniu, że ciało dziewczynki znajduje się w zaparkowanym samochodzie, funkcjonariusze policji od razu podjęli reanimację, a także wezwali ratowników medycznych.

Niestety, po przewiezieniu niemowlęcia do szpitala stwierdzono jego zgon. Następnie zlecono przeprowadzenie sekcji zwłok celem ustalenia dokładnej przyczyny śmierci.

Czytaj także: Tajemnicza śmierć nastolatków po zakończeniu roku szkolnego. Nie żyje 21 osób

Prokuratura ustaliła, że dwumiesięczna dziewczynka zmarła przez wzgląd na "gwałtowne uduszenie poprzez zakrycie otworów oddechowych". W trakcie zatrzymania kobieta była trzeźwa.

Dowiedz się więcej o dramatycznych wydarzeniach w Polsce