Z mopem w ręku ruszył prosto na "rekina". Nagrano, jak okłada go po łbie

Alan Wysocki
06 lipca 2022, 14:09 • 1 minuta czytania
Turysta w Turcji rzucił się z mopem na "rekina" . Stwór morski wywołał popłoch na plaży w kurorcie Marmaris. Szybko okazało się jednak, że dzielny wczasowicz nieco się przeliczył, jeśli myślał, że właśnie poskromił rekina.
Turcja. Z mopem w ręku ruszył prosto na "rekina". Nagrano, jak go przegania Fot. Adam Staśkiewicz / Reporter / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Turysta przegonił "rekina", okładając go... mopem. Zaskakujące nagranie obiega sieć

Zagraniczna prasa zaczęła rozpisywać się o incydencie, do którego doszło na plaży w Turcji. Ludzie masowo wpadli w popłoch, bowiem doszło do starcia między turystą z mopem a... "rekinem".

Czytaj także: Co zrobić, gdy spotkasz w mieście dzika? Nie prowokuj go, nie podchodź blisko i nie panikuj

Na udostępnionym w mediach społecznościowych nagraniu widzimy bawiących się w morzu plażowiczów. Nagle z powierzchni wody zaczął wynurzać się fragment czarnej płetwy.

"Rekin" dosłownie sparaliżował bawiące się osoby. Turyści cofnęli się, a następnie stali, jak wryci.

Dopiero po kilku sekundach w kadrze ukazał się mężczyzna, który ruszył prosto na zwierzę. W ręku trzymał mopa. Następnie zaczął go bić, aż ten odpłynął.

Czytaj także: Co dzieje się z psem zamkniętym w samochodzie? Krwawe wymioty, biegunka, drgawki

"Rekin, którego widziano na wybrzeżu Marmaris, został przepłoszony przez mieszkańca, który uderzał go w łeb mopem do podłogi" – napisał serwis "EHA News".

Turysta miał więcej szczęścia niż rozumu. Okazało się bowiem, że walczył nie z rekinem a z beloną. To w pełni nieszkodliwy gatunek ryby, która przypadkiem dopłynęła w okolice plaży.

Czytaj także: Ćma w domu? Zrozum, nie zabijaj. Nocne motyle ciężko pracują, by uratować planetę

Nie ma co się dziwić, że turyści uznali, iż mają do czynienia z rekinem. Trudno jednak zrozumieć, dlaczego jeden z plażowiczów zaczął okładać go mopem po łbie.

Co zrobić, jeśli spotkamy rekina?

Jak pisaliśmy w naTemat, rekiny nie atakują ludzi, żeby zaspokoić apetyt. Ludzkie mięso nie smakuje tym drapieżnikom, ponieważ zawiera niewielkie ilości tłuszczu. Rekiny atakują, gdyż czują się zagrożone.

Czytaj także: 68-latka nie przeżyła ataku rekina. Przerażającą sytuację nagrali turyści [WIDEO]

Zazwyczaj przerywają atak po pierwszym ugryzieniu. Uniknąć ich możemy poprzez odpłynięcie od drapieżnika. W ten sposób zwiększamy szanse, że zostaniemy zignorowani.

Dowiedz się więcej o rekinach: